W mojej nic nie znaczącej ocenie aby dokonczyć aby zapomnieć. Konkurencyjne jednynie w stosunku do W11.

Chyba najgorsza część. Ani śmieszna, ani też nie mam z nią miłych wspomnień.
1 i 2 oglądałem pod koniec lat 90s, trzecią w 2001 roku z dobrymi znajomymi natomiast tą
obejrzałem sam w 2007 i nic mi po niej nie zostało.

A moim zdaniem ta część jest najlepsza. Przyjemnie się ją ogląda i chociaż nie zachwycam
się tą sagą to stwierdzam, że ta część była jak najbardziej spoko. Ocena 6/10.

słaby pomysł na fabułę, mało śmieszny film, nawet niektóre rzeczy są wręcz idiotyczne, pogrzebali tą częścią ducha frajerów, 5/10.

Pierwsza część jeszcze dało się oglądać ale kolejne w szczególności ta jest
po prostu żenująca.

Niestety, ale autor tego opisu do filmu chyba nigdy go nie widział, bo totalnie wszystko pokręcił. Słowem opis "z głowy" ... Sugeruję poprawić.

z calej tej czesci najbardziej podobal mi sie lamar, byl chyba najsmieszniejszy:pp <lol2>

Ta część prezentuje się chyba trochę lepiej niż poprzednik, ale nie może być tu mowy o jakimś sukcesie. Fajnie, że cały czas jest ta sama obsada. Gorzej już jednak z pomysłowością twórców. W sumie jednak można zobaczyć choć nie należy spodziewać się rewelacji.

Strasznie słabo, nie ma porównania z częścią I i II, a scena porodu to przegięcie, bynajmniej było parę śmiesznych scen i dlatego ocena 4/10.