Odpowiem, jak mi się wydaje na podstawie filmu, ponieważ książki nie czytałam. :)
1. Musiał to zrobić w podziemiach, bo w filmie jest wspomniane, że od niedzieli do wtorku, kiedy znaleźli ciało, nie ma jej na żadnych kamerach miejskich. Na koniec filmu prokurator, spisując zeznania Budnika mówi, że nie da się nabrać na kłamstwo o zbrodni w afekcie, bo widać było, że wszystkie morderstwa planowane były miesiącami. A więc Budnik dał sobie czas, żeby zapoznać się z archiwami i starymi planami podziemnych korytarzy. Na samym początku filmu widzimy, jak w archiwum otwiera się zapadka do dodatkowego pomieszczenia, co według mnie również zrobił Budnik, żeby ktoś pociągnął za sznur i otworzył zamkniętą część starej synagogi (czy tam gdzie to było) i żeby całe morderstwo wyglądało jeszcze bardziej "żydowsko". A to tylko potwierdza, że tam był i na pewno korzystał ze starych dokumentów.
2. Nie zdążyli tego zrobić - tak ja zrozumiałam. Była scena, w której Szacki powiedział, że straż pożarna mogła dojść tylko do pewnego momentu, a za kilka dni wejdą tam górnicy, którzy sprawdzą, czy bezpieczne jest zapuszczać się w tunele głębiej (pewnie obawiali się zawalenia) i dopiero wtedy można będzie wpuścić tam techników, więc to były kwestie bezpieczeństwa i biurokratyczne niestety, które mocno spowolniły przebieg śledztwa. Gdyby technicy mogli wejść głębiej od razu, może znaleźli by miejsce zamordowania Budnikowej. Czy znaleźli później, już po aresztowaniu Budnika z filmu niestety nie wiemy, a szkoda, mogliby o tym chociaż wspomnieć.
3. Możliwe, że do podziemi pod klasztorem dostał się innymi tunelami, było wyraźnie powiedziane, że te tunele nie szły tylko pod domem Budnika, ale pod większością miasta. Też niestety nie wyjaśnione w filmie.
4. Po zamordowaniu bezdomnego, kiedy policja i miasto myśleli, że Budnik nie żyje, nie mógł poruszać się za bardzo po mieście, żeby nikt go nie widział, więc myślę, że korzystał z podziemi i osłony nocy. W podziemiu zapewne trzymał Szyllera, ale psy prawdopodobnie wprowadził tam później, kiedy już chciał, żeby go zagryzły. Była scena, w której Szacki gubi się gdzieś jadąc okrężną drogą i gaśnie mu samochód, wychodzi i okazuje się, że jest na starym cmentarzu, a tam przez mgłę widzi (czy tam słyszy psa). Budnik mógł trzymać te psy w jakimś opuszczonym miejscu, może nawet tam na tym starym cmentarzu.
5. W podziemiach wystraszona Klara zaczyna się cofać do tyłu, ktoś nawet zawołał na nią, żeby się nie ruszała, ale było już za późno. Słychać jakby pęknięcie linki i potem od razu wybuch, a więc musiała to być pułapka.
Takie moje zdanie, ale mogę się mylić. Chętnie przeczytam, co sądzą inni. :) Ogólnie przymierzam się do przeczytania książki, bo tam na pewno lepiej będzie wszystko przedstawione, jak to zwykle bywa z książkami i ekranizacjami.

UWAGA SPOILERY !!!

Niestety popelniles pewien blad ZwiastunieNocy, ale trzeba przyznac, ze szprota_mt calkiem niezle kombinuje ;) Twoj blad polegal na tym, ze nie przeczytales ksiazki, ktora jest 2 lub 3 razy lepsza niz film. W porownaniu z ksiazka film, choc niezly, to wypada jednak dosyc blado. Niekiedy niewiadomo dlaczego bohaterowie zachowuja sie tak jak sie zachowuja i w jaki sposob prokurator Szacki domysla sie kolejnych watkow sprawy. W ksiazce jest to wsyzstko w fascynujacy sposob opisane. Polecam lekture :)

Co do Waszych pytan:
1. Gdzie konkretnie została zamordowana żona Budnika, skoro nigdzie nie znaleziono śladów krwi?

Z tego co pamietam z ksiazki to Budnik zamordowal zone w podziemiach, a potem przeniosl w okolice synagogi.

2. Czemu dokładnie nie przeszukano podziemi u Budnika? Na pewno to byłoby kluczowe dla sprawy.

Jesli dobrze pamietam ksiazke, to tej sceny w ogole tam nie bylo. Zostala dodana w filmie. I dlatego to sie nie trzyma kupy.

3. Skąd Budnik miał dostęp do podziemi pod klasztorem (drzwi były zamknięte na kłódkę) chyba, że miał przejście ze swojego domu, czyli patrz punkt 2.

W ksiazce jest wyjasnione, ze Budnik byl jakims waznym dzialaczem miejskim, radnym czy cos takiego. Uczestniczyl aktywnie w zyciu miasta i wiedzial duzo o sandomierskich podziemiach.

4. Skąd wzięły się tam psy? Trzymał je taki długi okres w ciemności? Trochę to bez sensu...

Psy byly zamkniete w podziemiach i przebywaly tam w klatkach. To chyba nie byl jakis bardzo dlugi okres, tylko pare dni. Chyba nigdy sie nie wyjasnilo do czego byly Budnikowi potrzebne, chyba tylko do tortur.

5. Co było przyczyną wybuchu w podziemiach? Pułapka?

Nie bylo to chyba dokladnie wyjasnione. W ksiazce w ogole ktos inny zostaje ranny w tym wybuchu. Mozna sie domyslac, ze albo byla to pulapka, albo urzadzenie potrzebne Budnikowi do ewentualnego zasypania czesci podziemi.

Jeszcze raz polecam Wam ksiazke. Jest o wiele lepsza niz fim i porusza o wiele wiecej niuansow.

hmmm dziel filmowych... cóż to ma znaczyć?

To chyba nie do mnie to pytanie. :)

Przepraszam, faktycznie