uśpione demony związane z macą, zabijaniem dzieci i istniejącymi w mitach mordach rytualnych. Osadzenie tego filmu w Sandomierzu nie jest przypadkowe. Miasteczko jest bardzo mocno prokościelne, przyciągające niemniej mocherowych beretów od Lichenia. Moim zdaniem prowokacja się nie udała, a film słaby.