PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=705248}
6,9 74 867
ocen
6,9 10 1 74867
6,0 26
ocen krytyków
Ziarno prawdy
powrót do forum filmu Ziarno prawdy

No cóż. Niby wszystkie składniki, czy też może raczej dużo składników się zgadzało. Aktor znany, lubiany i dobry. Scenariusz pisany na podstawie książki wraz z autorem, czyli literatura. Operator dobry. Pomysł był. Temat kontrowersyjny. Jest krew. Trup. Tajemnica. Niby mroczna, ale o tym zaraz. No i sensacyjny film. No i?
Minister Sienkiewicz wyraziłby się dosadniej, ale sens zostawiłbym ten sam. Kupa kamieni szlachetnych sklejona tak, że niestety nijak z tego wartość dodana nie wychodzi. Ani to biżuteria. Ani rzeźba.
Zarzut pierwszy. Moglibyśmy go nazwać grzechem pierworodnym, by pozostać w klimacie opowieści. Otóż intryga niezbyt interesuje. No idę do kina na kryminał, więc ciężko nazwać mocnym otwarciem pojawienie się trupa. No naprawdę ciężko. Wraz z trupem na ekranie pojawia się paleta bohaterów, która jest wąska niczym talia Sophii Loren. Niby może byłoby to dobre, gdyby jednak zadzierzgnięcie intrygi było jakąkolwiek ZAGADKĄ. Bo ciężko dopatrzeć się czegoś ekstraordynaryjnego w fakcie, iż w kryminalnym filmie mamy trupa i na razie nie wiemy kto zabił. No oddechu nie wstrzymałem.
Owszem – to moim zdaniem dość poważny zarzut. Niestety nie jedyny.
Potem akcja jakoś tam się przewala. Jest minimistyka, która pojawia się na chwilę, w zasadzie nieco przyfruwa, a potem odlatuje i tyle ją widzieli. Reżyser i scenarzysta już się nią znudzili.
Jest też muzyka. Bardzo dziwny pomysł. Ja rozumiem, że ktoś nie chciał robić oczywistej. Ale dlaczego ona jest NIJAKA w związku z tym? Plumka gdzieś w tle. A ja chyba powieniem mieć poczucie grozy, czy coś? Albo szum przynajmniej słyszeć, oddechy i bicie serca. No nie wiem. Coś. Kolwiek. – Niestety.
Dialogi – ŁOJ. Nie, żebym powtórzył za Mamoniem. O nie. Nie można tego filmu oskarżyć o "bardzo złe dialogi są proszę pana". Natomiast aktorzy CEDZĄ i GRAJĄ owe zdania. Z namaszczeniem. Bardzo przejmując się grozą filmu, w którym grają. Szkoda, że w ten sposób to nie działa. Tak groza się nie udziela. Nie można pomóc w ten sposób scenariuszowi. Gwoli sprawiedliwości – parę razy bywa zabawnie. Nie wiem, może to sukces. Nie ironizuję – zabawność to najtrudniejsza ze sztuk.
No i na koniec creme de la creme. ZAGADKA.
Jeśli już ktoś strasznie się wciągnął i zaczął bardzo, ale to bardzo przejmować się tym, kto zabił (osobiście cholernie powątpiewam, ale może tacy byli), to nijak nie miał szansy odczuć satysfakcji, ponieważ nagle zabrakło czasu i twórcy postanowili podgonić fabułę i OPOWIEDZIEĆ (tak!) motyw. Ja pinkolę. Nie mogłem uwierzyć.
Owszem – jest jeszcze jeden przekręt. Twist. "Zaskoczenie" specjalnie pisane w cudzysłowiu, ale doprawdy – ostateczne rozwiązanie jest tak dramatycznie rozczarowujące, tak mało emocjonujące, tak SŁABE, że aż – "chce się wyjść z kina". Dziękuję Twórcom, że nie ciągnęli już dalej tego filmu na tyle długo, bym mógł zrealizować swoje zamierzenie.

ocenił(a) film na 4
miko1aj

Lepiej bym tego nie opisała. Trafiłeś w samo sedno. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
miko1aj

Oceniam ten film o wiele wyżej, ale w zasadzie się zgadzam :( Moje oczekiwania były dużo większe- mam wrażenie, że to wina reżysera, można to było opowiedzieć z dużo większym nerwem!

ocenił(a) film na 5
miko1aj

lepiej bym tego nie skomentował , zgadzam się w 100%

ocenił(a) film na 7
miko1aj

Ewidentnie miałeś okres podczas seansu, przejdzie ci, poluzujesz odbyt, to ci się spodoba.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones