PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=376437}

Znamię Kaina

The Mark of Cain
6,6 2 570
ocen
6,6 10 1 2570
Znamię Kaina
powrót do forum filmu Znamię Kaina

Temat ważny i poważny, jednak brakowało w nim pełnego zobrazowania okrucieństw i patologicznych zachowań wobec więźniów, które obecne są na każdej wojnie.

ocenił(a) film na 8
Pseudoautochton

Bo tez o to w tym filmie nie chodzilo zeby naturalistycznie pokazywac sceny przemocy

ocenił(a) film na 7
Pseudoautochton

Zbyt łagodne sceny tortur? Mam rozumieć, że jeżeli na ekranie nie widać szczegółowego zobrazowania tortur, to są one niewiarygodne? ... a gdzie jest wyobraźnia widza? Co to za wymagania? ... a ludzie się dziwią, że potem inni w realu na ulicach miast się tłuką.

Peewit

w takim filmie powinno być to ukazane ze szczegółami bo inaczej to zwykły gniot żerujący na nagłośnionych wydarzeniach

ocenił(a) film na 7
Pseudoautochton

W takim razie mamy zupełnie inne pojęcia dobrego filmu. Ten jest dramatem w których chodzi o ukazanie zamiany psychiki żołnierzy, które następują nie tylko na skutek brutalnych scen, których są świadkami, ale również przez presję przełożonych, kolegów własnej walki z sumieniem i jeszcze paroma innymi czynnikami. Ten film dobrze to pokazał (chociaż momentami się dłużył), dobry autor przy brutalnych scenach nie musi wylewać wiader czerwonej farby, czasami brak takiej sceny jest bardziej wymowny, niż dokładne jej pokazanie, które staje się ... niesmaczne. Kwestia odpowiedniego przekazu, a wyobraźnia widza zrobi swoje. Jeżeli ktoś w filmie domaga się dużej ilości krwi, to niech jej szuka w horrorach klasy B.

Peewit

nie o to chodzi, chodzi o realizm sytuacji
nie muszą być pokazane tony ketchupu, ale podejmując się jego realizacji należy pokazać to dobitnie

ocenił(a) film na 7
Pseudoautochton

Proszę ... czytaj ze zrozumieniem. Napisałem "W takim razie mamy zupełnie inne pojęcia dobrego filmu." Jest to pierwsze zdanie i chyba wszystko tłumaczy. Ty masz inne oczekiwania, Ja inne. Nie zmienimy ich, ani ja twoich, ani ty moich. Dobrze rozumiem co masz na myśli, a wiadro z farbą było tu jedynie przykładem i w tej dyskusji nie ma znaczenia czy "dosłowne tortury" będą pokazane przez zakrwawioną buźkę, spuchniętą czy jeszcze inaczej, dokładnie wiem, że scenę tą chcesz zobaczyć dokładnie i ze szczegółami. Ja natomiast próbowałem wytłumaczyć, że w tym filmie jest to zbędne, gdyż wyobraźnia widza w "takim" filmie w zupełności wystarczy. A jaka forma jest właściwie lepsza? Na to pytanie na pewno nikt nie odpowie jednoznacznie, gdyż nie dogodzisz wszystkim. Tak jak napisałem na początku, mamy inne oczekiwania. Ty zacząłeś ten wątek, rozumiem o co Ci chodzi i mam inne zdanie na ten temat, więc odpisałem co myślę, nie zamierzam jednak przekonywać Cie, że mam rację. Myślę, że Ty również dobrze wiesz co Ja mam na myśli i naprawdę nie ma sensu abyś udowadniał, że to Ty masz rację, bo będziemy tak w nieskończoność i do porozumienia nie dojdziemy. To forum czytają też inne osoby, również tacy, którzy jeszcze nie oglądali tego filmu i na podstawie wypowiedzi innych chcą ocenić czy warto to oglądać. Nasza wymiana zdań powinna im pomóc, niech sami sobie wyciągną wnioski względem własnych upodobań ... które tak na marginesie nie tylko są inne u poszczególnych osób, ale również z czasem zmieniają się. Dla przykładu podam, że gdy w 1996 podczas premiery oglądałem "Siedem" byłem filmem zachwycony pod każdym względem. Teraz gdy go oglądałem, stwierdziłem że sposób w jaki go przedstawiono jest "mocno niesmaczny". Dlaczego teraz inaczej to odbieram? Nie wiem, może to kwestia wieku i za 15 - 20 lat Ty będziesz podobnie to spostrzegał?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones