W pierwszej części jej nie lubiłem.

bardzo chętnie przeczytam ten artykuł jeśli wciaż masz do niego linka :)

Wystarczy obejrzeć film żeby się przekonać ze to prawda. Tak jakby aktorstwo Jej się znudziło i grała z przymusu.

w filmie zagrała co najmniej słabo, mi się nie spodobała żadna z jej scen xD

Zagrała marnie, gorzej niż 10 lat temu.

Ogólnie to dosyć smutne, że tak młoda aktorka (najmłodsza w całej obsadzie) jest już zwyczajnie wypalona - w niczym już nie gra, talent aktorski straciła (a była nominowana niegdyś do Oscara), nawet fizycznie się zapuściła.

Jestem bardziej pod wrażeniem, że ma 23 lata dopiero a tak się spasła i zapuściła. I chyba jest wypalona zawodowo, coraz mniej gra. Szkoda, bo miała znamiona talentu.

laska nie waży 40 kg i "spasła się"... jak to dobrze, że na filmwebie sama elita!

Dziewczyna ma 23 lata, 155 cm wzrostu i według danych jakie znalazłem ważyła w 2018 roku 64 kg (jestem w stanie uwierzyć), a według nowych niby 54 kg. Tak czy siak sporo za dużo przy swoim wzroście. To nie jest jakaś dziewczyna "z ulicy". Ona ma zarabiać grą aktorską, ale też twarzą i ciałem, a Ciebie naprawdę dziwi krytyka w kierunku jej wyglądu? Za to się jej płaci żeby wyglądała atrakcyjnie. Posiada czas i środki żeby o siebie zadbać. Więc tak, zapuściła się i "spasła".

prawidłowa waga przy 155 cm wynosi do 60 kg. faktycznie się "spasła".

Według kogo te 60 kg? To nie jest tak, że same kilogramy na wadze określają czyjś wygląd i poziom spasienia. ;) U tej aktorki widać wyraźnie, że jest otłuszczona. Według Ciebie ona wygląda jak najbardziej OK i nie powinna zrzucić co najmniej kilku kilogramów?

według wskaźnika BMI. no chyba że z medycyną też dyskutujemy? nie powiedziałam, że nie ma nadwagi, ale określenia "spasiona" i "zapuszczona" na pewno bym nie użyła (: swoją drogą zawsze mnie zastanawia, czy ludzie, którzy piszą takie rzeczy w internecie taki sam sposób odnoszą się w codziennym życiu do obcych ludzi.

Medycyna z lat trzydziestych XIX wieku, jakoś średnio do mnie przemawia. ;) Z resztą pomysłodawca nawet nie był lekarzem. Mocniej bym się kierował swoim wzrokiem niż tabelkami. Tym bardziej, że BMI jest skuteczne dla osób w pewnym przedziale wzrostu, a nasza bohaterka jest poniżej, ze swoimi 155 cm.

Prawidłowa waga 60kg u KOBIETY przy 155cm wzrostu ??? Przecież ta cała Breslin tu wygląda strasznie przy tych swoich 64kg ( moim zdaniem jest bliżej 70tki i zaniżyła sobie wagę ) a 60kg u kobiety ( i to w cale nie u chudych szkap tylko normalnych kobiet o kobiecych kształtach ) dobrze wygląda ale przy 165-170cm a nie u 155cm filigranowych dziewczyn. Osobiście uważam że ma dziewczyna chyba jakieś problemy z tarczyca, albo ostra depresje. Jak sobie prześledzicie jej wygląd to wygląda na to że tak urosła w ostatnie 3 lata

no, tak, ja wiem, niektórzy nie mogą przeboleć, jak kobieta nie wygląda jak Nasza Szkapa.

Masz chyba jakieś kompleksy, że tak bronisz tej jej ewidentnej nadwagi.

Sorry, ale mamy 21 wiek i obecnie wykonuje się analizę impedancji bioelektrycznej (pomiar ilości tkanki tłuszczowej w organizmie).Wg. tabeli BMI moja waga 68 kg przy 176 cm wzrostu jest prawidłowa, ale badanie wykazało, że jestem na granicy otyłości narządów wewnętrznych. I to by było na tyle, jeżeli chodzi o opieranie się na uśrednionych danych z tabel.
PS. Przy 155 cm wzrostu masa ciała 64 kg dla kobiety wg. tabeli BMI oznacza nadwagę.

Bywa, że tabele nie idą w parze z tym, jak ktoś wygląda w realu, jednakże w przypadku dyskusji - nie trzeba tabel aby z lekkością stwierdzić, że owa aktorka zapuściła się w tak młodym wieku. Ciekawe czy coś z tym zrobi na przyszłość, czy nadwaga będzie postępować.

Nie. Maksymalna waga kobiety przy tym wzroście, by nadal była w normalnie, wynosi według wzoru Creffa 56kg. Czyli 54 jest w normie, ale ponad 60 to już pulpet.

Pytanie, co masz na myśli używając przymiotnika atrakcyjna? Bo wcale nie musi wyglądać jak modelka. Tu za przykład niech posłuży np. Katie Bates, która zdobywając sławę była bardzo daleka od ideału. W mojej opinii, wystarczy dobrze grać, a wtedy zawsze znajdzie się twórca, dla którego dana osoba idealnie wkomponuje się w jego przekaz.

Tam było ujęte "wyglądać", więc do tego się odnosił przymiotnik "atrakcyjna". Kathy Bates to zupełnie inny poziom umiejętności aktorskich. Ona nie musi nadrabiać wyglądem. To trochę tak jakby chcieć porównać cenionego aktora teatralnego z grającymi w paradokumentach. ;)

Aktor ma zarabiać tylko i włącznie grą aktorską. "Wyglądem" mogą zarabiać ewentualnie modelki smutny mizoginie.

...

Smutny mizogin ci wymieni kilka postaci i filmów:
Christian Bale "Mechanik"; "Vice", "American Hustle". Matthew McConaughey "Witaj w klubie"; "Gold".
Renée Zellweger "Dziennik Bridget Jones".
Bradley Cooper "American Sniper".
Oni rzeczywiście zarabiali tam tylko i wyłącznie grą aktorską.

No i? Swoimi przykładami potwierdzasz tylko i wyłącznie moją wypowiedź.

Jak? Przecież ci aktorzy przeszli fizyczne metamorfozy specjalnie pod rolę. Czyli wyglądem również "grali", a nie samymi umiejętnościami aktorskimi. Rozumiem, że może masz swój świat i "swoją prawdę". Także zdrowia życzę. Psychicznego przede wszystkim.

Jakie to małe "pojechać" komuś po psychice :D Widzisz dla niektórych wygląd nie jest najważniejszy ;) gdyby przeszli i gigantyczna przemianę zewnętrzną nie obchodziłoby mnie to gdyby nie ich gra aktorska. Swoim wyglądem nie można "grać". Można sie jedynie dostosować do roli. Chcesz przykład? Gary Oldman! Facet gra świetnie a jedyne czego potrzebowałw większości swoich filmów to dobrego charakteryzatora. Tak samo Bale w American Hustle. To, że przytył to mały pikuś. Robotę u niego robiła charaketryzacja ale przede wszystkim to, że facet umie się dobrze wczuć w swoje role.

Może nie sama "elita" :) Aktora ocenia się i po grze, i niestety ale po aparycji też- jakkolwiek płytko i seksistowsko by to zabrzmiało. Tak jak nie obsadziłbym Piotra Adamczyka w roli Geralta z Rivii tak samo w przypadku Breslin dali jej ten angaż już chyba tylko przez sentyment fanów. Z "ZL2" wycięto od metra scen z nią- nie nadawały się do niczego. I tak, zapuściła się oraz spasła.

w tym wypadku ona nie odwzorowuje żadnej konkretnej postaci, więc trudno tu mówić o tym, czy jej wag jest prawidłowa do roli, czy nie. z Wiedźminem to zupełnie inna sprawa. oczywiście, że w przypadku aktorów patrzy się też na wygląd, ale to nie porno, żeby każdy miał być szczupły i piękny. dlatego właśnie wolę kino skandynawskie, tam ludzie są normalni i nie ma w komentarzach rozmów o tym, że przekroczenie wagi o 4 kg to "spasienie się" i "zapuszczenie". swoją drogą chyba nigdy nie widzieliście nikogo spasionego i zapuszczonego :D

Już Ci pisałem, że aktorzy są w zupełnie innej skali, bo zarabiają ciałem i twarzą. Im się zwyczajnie płaci za to żeby "wyglądali".

w moim odczuciu aktorzy zarabiają talentem aktorskim, a nie twarzą, czego przykładem jest kilka atrakcyjnych aktorek, które wyparowały z ekranu, bo grały jak kłody...

Mogłabyś podać jakieś przykłady tych aktorek?

Megan Fox, pierwsza z brzegu (:

To jedna, a miało ich co najmniej kilka. :D Z resztą ona urodziła trzech synów i pewnie dlatego jej kariera się zatrzymała, a nie dlatego, że była ładna, a słabo grała.

wiele aktorek ma dzieci i nadal robią karierę :D to była kiepska aktorka i tyle. zresztą, serio, samą buzią się nie da zrobić kariery, niestety.

No, nie da się. Jednak zwłaszcza w tym zawodzie i zwłaszcza u kobiet, to bardzo dobry bonus na początek i spore ułatwienie w zyskaniu przychylności widzów. Broniąc jej mało atrakcyjnego wyglądu, jakże pożądanego w filmie przygodowym, narażasz się na śmieszność. To nie kino skandynawskie!

Można wręcz podejrzewać, że z powodu mało atrakcyjnego wyglądu Breslin i jej fatalnej gry, musiano dokoptować do filmu właśnie ładną i szczupłą aktorkę Zoey Deutch, która znakomicie zastąpiła wyglądem i grą Breslin przyciągając z powodzeniem zainteresowanie sobą widza.

Wiesz, że tym samym potwierdzasz moją opinię? ;) Bo ja się całkowicie z Tobą zgadzam, że z niej żadna aktorka. Tylko widzisz, że buzia i ciało musiały mieć w jej przypadku kolosalne znaczenie, a to tylko kolejny przykład na to, że wygląd w zawodzie aktora odgrywa znaczącą rolę.
Z resztą niewiele jest filmów, które nie posiadają atrakcyjnych kobiet lub mężczyzn. Ludzie chcą oglądać to co ładne i w Hollywood już dawno poszli w tę stronę. Moim zdaniem nawet za bardzo. Dokładają ostatnimi czasy jeszcze swoją propagandę i tworzą dzięki temu coraz więcej gniotów z wysokim budżetem dla mało inteligentnego widza. Najgorsze, że takie filmy przynoszą spore zyski, a to tylko napędza dalej tę machinę kiczu.

Ale wiecie, że o Abigail stało się głośno po filmie, w którym zagrała pulchnego i nie atrakcyjnego dzieciaka? Ona jest dalej sobą.

Wydaje mi się, że to dwie różne sprawy które też ciężko porównać. Przy kinie skandynawskim nie ma takich komentarzy, bo i niestety kino skandynawskie nadal nie jest w PL tak popularne jak te wszystkie super-hiper-produkcje z usa; i aktorzy także są mniej "rozpoznawalni" czy identyfikowani. O ile z łatwością przyjdzie Ci wymienić 50 nazwisk z branży Hollywood, tak wątpię, że udałoby się komuś z pamięci szybko podać nazwiska 30 aktorów z Finlandii. To i popularność gwiazd z Usa własnie powoduje, że się pojawiają takie seksistowskie komentarze jak moje. Masz trochę racji z tym, że takie filmy to nie porno i nie każdy musi wyglądać jak z posągu, ale wyobraź sobie, że oglądasz trylogię Nolana o Batmanie. W cz. 1 Christian Bale wygląda jak w filmie, a z kolei przechodzisz do cz. 2- i Bale'owi przytyło się 30 kg (nie w masie mięśniowej a w tkance tłuszczowej). I co powiesz wtedy? "Spasł się i zapuścił" :P :P

ale Batman to ta sama postać w teoretycznie tym samym/podobnym wieku, tutaj mamy dziewczynkę i potem dorosłą osobę, kobietę. z wiekiem każdy się zmienia. ja rozumiem, że kiepsko zagrała, rozumiem, że komuś się nie podoba to, że w jego mniemaniu jest "za gruba", ale naprawdę ciężko powiedzieć, żeby ona się "spasła" i "zapuściła", tym bardziej, że to drugie słowo odnosi się do ludzi, którzy się nie myją, chodzą w brudnych ubraniach, nie czyszczą paznokci etc. (; ja nie oglądam filmów dla wyglądu aktorów, chyba że ich rola wymaga konkretnego wyglądu. zresztą mnie przeszkadza, że ktoś np. w książce był brzydki, a pokazują go jako atrakcyjnego w filmie czy serialu.

Po co stawiasz kropki jak i tak zdanie zaczynasz z małej litery ( wiem,przpi***** się).Zapuścić się też można obrastając w tłuszcz przed komputerem/telewizorem tak jak pewnie było w jej wykonaniu.Polecam dirty dancing z nią.To dopiero było Dno

bo kropka oddziela zdanie od zdania? dziwne pytanie. to może powiesz, czemu nie używasz spacji po kropce i zapominasz o przecinkach, skoro już się czepiamy języka polskiego :D

Chodzi mi o to że zaczynasz zdanie po kropce z małej literki i gratuluję sprytu apropo kropki (no kto by się domyślił).Ale fakt to nie lekcja Polskiego. Powodzenia w życiu

"a propos". a tak na marginesie, to według mnie zagrała koszmarnie (; ale nie uważam, żeby wsiadanie na kogoś z powodu tego, że w moim odczuciu waży za dużo było na miejscu.

A w moim odczuciu jest to właśnie bardzo na miejscu bo grała jednak w filmie z apokalipsą zombie, gdzie najprawdopodobniej będąc grubą (nie bójmy się tego słowa) by nie przeżyła, bo jak by uciekała? Co z koordynacją ruchową podczas strzelania? Zwłaszcza, że tam zombie są pokazane jako zwinne i szybkie stworzonka. Moim zdaniem nie dość, że źle zagrała, jakoś tak bezpłciowo, to jeszcze wyglądała jakby nie pasowała do tego filmu. A co do tego ile ma nadwagi, bo nie potrafię się nie wypowiedzieć, ja mam 157 cm wzrostu i w moim zdaniem 50kg to taki max na mój wzrost. Ja tyle ważę i szczerze powiedziawszy i tak widzę, że jestem dużo pulchniejsza od wyższych dziewczyn. Do chudych szkap napewno nie należę a ważę 14kg mniej od niej. Oczywiscie jest różnica między ważeniem 64kg kiedy ma się same mięśnie a 64kg kiedy ma się sam tłuszcz. Ona ma sam tłuszcz niestety i jako aktorka przygotowująca się do roli w filmie, w którym liczą się fizyczne predyspozycje do przetrwania, powinna pomyśleć o tym by schudnąć..

kiedyś dużo grała, bo była fajnym dzieckiem, ale niestety zamiast kobiety wyrósł z niej pasztet, na widok którego się wzrok odwraca, więc wątpię żeby ją zalewali propozycjami ról

nie wiem czy to prawda, nie wiem czy też grała aż tak słabo ale oglądając film myślę, że naprawdę mogli wyciąć sporo scen z nią, bo jest ich naprawdę mało. jest nawet mowa o jej relacjach z tallahasseem jako jedną z przyczyn jej ucieczki. nie mozemy jednak tego ocenic, bo ich wspolnych scen z poczatku praktycznie nie ma ale jednak dialogi w daleszej czesci nawiazuja do scen, ktore chyba jednak tam byly

od razu w pierwszej scenie można było zauważyć że kompletnie nie umie grać

Tak, trudno nie zauważyć, ja bym jej występu nie nazwał w ogóle aktorstwem, wygłaszała swoje kwestie na odwal się. No ale w tym filmie w ogóle mało co zagrało i oni wszyscy wyglądali, jakby się strasznie męczyli tam.