no cóż, przeżyłem ciężkie rozczarowanie, gdyż kolejny zombieland to dzieło niestrawne, przegadane i po prostu nudne. Gdyby nie sympatyczna blondynka to nawet cienia uśmiechu by nie było. Brakowało tu wszystkiego z jedynki: humoru, fajnej fabuły, pewnej lekkości oglądania i fajnej zabawy. Ja po pół godzinie chciałem po prostu z kina wyjść.... tak jak moja żona i córa :(
Zgadzam się. Bardzo kiepska kontynuacja. Nie wiem skąd ta wysoka ocena. W porównaniu do jedynki był niestety żenujący. Jedynym zabawnym punktem filmu była ta głupkowata blondynka.