TAK! ❤️ Nie jest klasyczna pięknością, ale ma w sobie coś niesamowitego. Poza tym uważam, ze swietnie wypadła w takiej roli.

Ja odnoszę wrażenie, że ona w każdej roli wygląda niesamowicie <3

Tak. Ma w sobie coś zjawiskowego.

To jest chyba jej główny walor jako aktorki.

Pani Deadpoolowa :D Jak dla mnie jedyny jasny punkt w tym filmie.

Trzydziestka na karku więc można powiedzieć ostatnie chwile, za moment rozpocznie się naciąganie i wstrzykiwanie :)

ona jest bardzo atrakcyjna, ale trzeba dodać że ubrania jakie nosiła w tym filmie rewelacyjnie jej pasują - swoją drogą normalnie uwielbiam taki styl

Ona się tu zrobiła trochę na Diane Keaton w Annie Hall

Nie tylko dla ciebie Blake Lively wyglądała zniewalająco i jak piszą inni: ona po prostu taka jest.

Widzę, że nie pozostaje nic innego jak zazdrościć Ryanowi R.

Widzisz - ciężko powiedzieć. Blake Lively jest piękna, oszałamiająco czarująca, elegancka, seksowna. W filmach jest po prostu super-woman.
A jaka jest naprawdę? Jaki ma charakter w życiu prywatnym? A z kolei Anna Kendriks, na którą nie mogę patrzeć, a gdy coś mówi, a jej figura, postaci, które gra = rozpacz & masakra. Taka jest Kendriks w filmach, a w realu? Może jest super sympatyczna, wrażliwa, serdeczna, łagodna itd. Dlatego staram się unikać oceniania aktorów = nie lubię jego - jej, chociaż jasne, że są tacy, których nie lubię, i zdarza się, że z ich powodu nie oglądam jakichś filmów. Z Kendriks w tym przypadku nie zapanowałem nad sobą, a pretensje mogę mieć tylko do siebie - bo oglądałem ten film, mimo, że jak się później okazało - nie powinienem. Wygląd zewnętrzny (nie mówiąc o roli) może być b. mylący i uważam, że lepiej nie wiedzieć niczego (prawie niemożliwe) o życiu osobistym aktorów, aktorek, piosenkarzy muzyków itd.
Czy zazdrościć Ryanowi? Żeby się mógł ożenić z Blake, wcześniej rozwiódł się ze Scarlett Johansson... Nie wiadomo, dlaczego ani jak do tego doszło, ale wystarczy spojrzeć na "super-małżeństwo" Brat Pit-Angelina (rozwody-najpiękniejsi-no i teraz) , że różnie to bywa...
Aktorzy grają to co im napiszą. Nie muszą być mądrzy ani dobrzy. Dla nas widzów jest obraz i przyjmujemy to jako pewną rzeczywistość "alternatywną". Aktorów i innych twórców lepiej nie oceniać, nie osądzać i najlepiej nie wiedzieć (co jest prawie niemożliwe) niczego o ich życiu osobistym i charakterze. Pozdrawiam - JK

P.S.
Nazwanie tego filmu "komedią kryminalną" to jakieś nieporozumienie. Dla mnie ten film jest najbliższy thrillerowi.

Ładna jest, ale dość poważnie wygląda na te swoje 33 lata.

Obejrzyj Wiek Adaline. Nie ma innej aktorki która by zagrała lepiej 80 czy 90 latke w ciele 30. Ma klasę i wdzięk. Bardzo często unika sukienek, ale w spodniach wygląda równie pociągająco. Typ urody jak Jessica Chastain. Nawet młoda wygląda jak starsza kobieta, ale z upływem lat niewiele się zmienia. Wydaje się bardzo naturalna, albo dobre to odgrywa ;) . Nie pędzę z Rayanem za sławą i kasą bo mają tyle, że im starcza. Nie chciałbym zapeszyć, ale to może być jedno z niewielu małżeństw w Hollywood które przetrwa próbę czasu.

To prawda. Świetnie wygląda w tym filmie. Jest doskonale wystylizowana. Ten styl ubioru pasuje do niej idealnie. Taka silna, zimna dominująca samica Alfa. Choć w przeciwieństwie do Ciebie ja nie jestem fanką jej urody. Już od czasów Plotkary. Nie mogłam zrozumieć, co skłoniło twórców, by to ją obsadzili w roli zniewalającej Sereny. Niestety jestem zakochana w historii kina i klasycznych pięknościach. Dla mnie piękności to Audrey Hepburn, Vivien Leigh, Bardotka, Sophia Loren. Blake, moim zdaniem rzecz jasna, nie ma klasycznie pięknych rysów. Urok Blake to włosy i figura. Sama twarz niespecjalnie mi się podoba. Bardotka, czy Vivien nawet ogolone na łyso byłyby piękne, bo mają doskonale piękne rysy i proporcje twarzy. Tak samo Angleina czy Margot Robbie. A Blake nie moim zdaniem. Ale potrafi zagrać piękność. To jak chodzi, jak mówi, jak patrzy. Ma w sobie coś, a to jest ważniejsze od urody, bo jest szansa, że pozwoli jej to grać do późnej starości. Mam nadzieję, że nie uraziłam Twego gustu ani Ciebie:)