Reżyser "Ragnaroku" o mówiącym Hulku i nowych wyzwaniach Thora

Nowy zwiastun widowiska "Thor: Ragnarok" zrobił na Was wrażenie? Przeczytajcie, co miał do powiedzenia o filmie reżyser Taika Waititi. Twóca odniósł się do kwestii mówiącego Hulka, inspiracji komiksem "Planet Hulk" oraz zdradził, co czeka Thora.


Wiedzieliśmy, że Hulk musiał być Hulkiem przez dwa lata, kiedy utknął na tej planecie. Zawsze fascynował mnie dualizm Hulka i Bannera, to, jak ich mózgi są wzajemnie połączone, powiedział reżyser. Czy w Hulku może odezwać się głos Bannera? Czy Banner może objawić cień osobowości Hulka? Myślę, że w naszym filmie zobaczymy po raz pierwszy, jak ci dwaj walczą ze sobą o kontrolę nad ciałem. Pomysł mówiącego, bystrzejszego Hulka, wzięliśmy oczywiście z komiksów. To chyba coś, co fani chcą zobaczyć. Sam chciałem to zobaczyć! W "Czasie Ultrona" nie powiedział ani słowa!

Reżyser odniósł się także do komiksu "Planet Hulk", który stanowił jedną z inspiracji dla filmu. Starałem się nadać filmowi mój styl. Wtedy komiksowi specjaliści powiedzieli: "popchnijmy to w tym kierunku". Korg i Miek to dwie postacie z "Planet Hulk", które wykorzystaliśmy. Są też różnice. Planetą Sakaar rządzi Grandamster, a nie Red King. Ale nie przywiązuję do tego aż tak dużej wagi. Zamiast być absolutnie wiernym pierwowzorowi, staram się stworzyć ciekawe postacie i historię. Uważam, że wpadasz w pułapkę, kiedy nie masz twórczej wolności do zmieniania rzeczy.

Waititi zdradził też co nieco na temat tego, co możemy oczekiwać po postaci Thora. Chcieliśmy postawić przed nim wyzwanie - większe niż dotychczas. Traci młot, który jest źródłem jego mocy, i przez większość filmu ma pod górkę. Nie chcieliśmy, by mógł władać magią jak Loki. Nie chcieliśmy, by miał zbyt duża przewagę. Zmusiliśmy go, by wyszedł z dołka, używając mózgu i pomocy przyjaciół.

Premiera filmu: 25 października.