Niesłabnąca popularność
"Halloween", filmu
Johna Carpentera z 1978 roku, sprawia, że wciąż nie brakuje autorów, którzy zechcieliby się zmierzyć z legendarną już historią.
Zadania tego podjął się
William Sanders, który chce rozpocząć na jesieni zdjęcia do
"Last Supper: The Russellville Hacksaw Murders", którego sam nazywa spin-offem serii. Wydarzenia w jego filmie mają bowiem być inspirowane jedną z rozmów zawartych w oryginale.
Pamiętacie scenę, w której dr Loomis idzie na cmentarz, by zobaczyć grób Judith Myers? Spotyka tam grabarza, który opowiada mu historię Charliego Bowlesa. I to właśnie on będzie głównym bohaterem
"Last Supper". Bowls u
Sandersa jest wzorowym mieszkańcem niewielkiego miasta i przykładnym, kochającym ojcem. Podczas halloweenowej nocy stanie się coś tak nieprawdopodobnego, że odmieni to na zawsze nie tylko samego Bowlesa, ale i całe misteczko.
Jeśli jesteście zainteresowani szczegółami tej produkcji, sięgnijcie do facebookowej strony
"Last Supper".
Oto ona.