Może wygląda jak "melepeta", ale było pokazane jak ćwiczy, więc nie był taki najgorszy :)

Zdradzę Ci sekret - jako Salva gra takiego trochę fajtłapę przed innymi. Przed Raquel, przed jej matką. Ale w rzeczywistości ćwiczy, wschodnie sztuki walki, co właśnie widać w scenie walki z kryminologiem. Jak go unieruchomił, hello ;)
Czyżby taki właśnie uroczy, nie-macho nie będzie najmniej podejrzany, hmm?

Mi tam z kolei bardziej wynagrodził stracony czas przy tym serialu, przynajmniej miałam na kogo popatrzeć;)

Ty tak na serio? Gość zagrał swoją rolę mega profesjonalnie

nie napisałem, że zagrał źle

przecież on zagrał najlepiej ze wszystkich według mnie

na pewno, ale do scen walki powinni wziąć kaskadera, a nie udawać że ten żółw potrafi się bić

scenę z walką miał raz i trwała kilka sekund, do tego było pokazane, że ćwiczy w hangarze kilka razy, więc ''żółwiem'' nie jest.

GlonQ chyba mówi o aktorze a nie o postaci. Postać może się umieć bić, tak została przedstawiona jako przygotowany na wszystko El Profesore ale AKTOR nie musi wcale potrafić dołożyć. Dla mnie jego scena walki była okej ale ja się nie znam. Sam aktor miał pewnie przygotowanie do danej sceny ale pewnie nic po za tym.
DLATEGO GlonQ mówi o dublerze.

Jego gra aktorska w serialu Dom z Papieru jest zupełnie inna niż Hollywoodzkie role bohaterów. Szokuje raz swoją mądrością i czasami nieporadnością w zaskakujących sytuacjach.
Zawsze jednak potrafi z nich wyjść obronną ręką. Można powiedzieć inteligentny scenariusz, który wciąga jak nie wiem co.
To on nas wciąga w film i jego raz uśmiech a raz zakłopotanie.