Nie wiem jak ten aktor to robi ale jest niesamowity w tej roli w serialu OZ, totalny socjopata, bezwzględny, zero wyrzutów sumienia, gesty ruchy wszystko poprostu idealnie zagrane. Jedna z moich ulubionych postaci z tego serialu.
totalnie sie zgadzam, w roli Adebisi wypada po prostu swietnie. i mimo, ze gra niezlego skurwysynka to jest jedna z moich ulubionych postaci w serialu (dzis zaczynam 3 serie i mam nadzieje, ze beecher wreszcie raz na dobre rozprawi sie z naziolem;)
Zgadzam się z Wami, On jest zajebisty w tej roli. Dopiero tera zwróciłem uwagę, że to Eko z Lost (tego gównianego serialu) to była moja jedyna choć trochę lubiona postać. A ta jego czapeczka jest zajebista, tak jak grzebień Poety, hah.
Ani ja, ale skads musi brac sie to, co piszesz. Wnosze wiec, ze mierzysz wlasna miara, no bo jak inaczej?
Każdy mierzy własną miarą. Na mnie nie robi wrażenia uroda kobiet,
bo kobieta musi pokazać swoją osobą znacznie więcej,
a ty masz kisiel w majtkach i rzucasz na pierwszego lepszego jak zdesperowana 16 latka :)
No i widzisz, tak naprawdę chodziło mi o zupełnie inne problemy, a mianowicie o problem z czytaniem - nie napisałam nic, z czego można by wnioskować coś tak idiotycznego - oraz dość poważny problem z emocjami - względem kobiet na pewno, ale i względem siebie samego. Ale tak, jak powiedziałeś: każdy mierzy własną miarą. Proponuję zakończyć tę rozmowę, bo Twoje nadinterpretacje są nużące. Byłyby również obraźliwe, gdyby nie były śmieszne.
Z całym szacunkiem, ale żadna osoba z wysokim poczuciem własnej wartości nie rzuca
żałosnego prymitywnego tekstu "Adebisi to jeden z niewielu facetów, których nie wyrzuciłabym z łóżka:)"
...obojętnie czy to kobieta czy mężczyzna :) Tylko naiwna osoba odczyta to inaczej.
Nie jest łatwo być Tobą, co? Nie spinaj się tak. O prymitywizmie mogłyby raczej świadczyć próby oceny zupełnie nieznanych nam osób na podstawie ich pojedynczych wypowiedzi, więc... powstrzymam się.
No tak, wiem, że ma ocena jest zbyt surowa, ale to jedno zdanie,
które wywołało dyskusję jest skrajnie próżne, puste, głupie,
a tych cech na równi nie lubię z prostactwem, tandetą.
Surowa? W życiu nie przyszłoby mi to do głowy. Dużo mówiąca o autorze i tyle, nie trzeba być psychologiem.
Zakładając twój punkt myślenia każdy widząc twe zdanie musiałby wziąć ciebie za
pustą desperatkę bez powodzenia. A to już skrajność.
Prze-mistrz, moja ulubiona postać obok Saida, ta jego śmieszna czapeczka i klapki, świetnie gra naprawdę, dotychczas widziałem w nim Mr. Eko, ale teraz to tylko Adebisi