Zgadzam się całkowicie. Swoją drogą "Tajemniczy Element" bardzo przypomina "X-Files" - mamy tu wielbiciela tajemniczych zjawisk, często nie rozumianego przez innych, mamy również zagorzałą sceptyczkę. Różnią się jedynie owe zjawiska. Tutaj nie ma żadnych zabójstw - jak w przypadku "Archiwum X", mamy tu po prostu niezwykłe zdarzenia, które spotkały zwykłych ludzi. Brakuje mi tego serialu, jest praktycznie nie do zdobycia, a szkoda, ponieważ po tym jak Adrian (Nathan) uratował świat, jeszcze bardziej go polubiłem.
Czy ktoś jeszcze lubi Adriana? Wpisujcie swoje komentarze odnośnie jego ról.