że jej postać w ,,Miodowych latach" nieustannie robiła przytyki do nadwagi męża, podczas gdy każdemu w oczy chyba rzucały się jej zbędne kilogramy umiejscowione przede wszystkim w obleśnych rozłożystych biodrach. Fuj. Dzisiaj Pilaszewska jest już zupełnie kurpulentna, a pan Żak prezentuje się dużo, dużo lepiej i bardziej elegancko, bo znacznie schudł.
Za przeproszeniem tak teraz pie*dolnąłeś, że aż mi Ciebie szkoda. Nawet nie będę Ci tego tłumaczył, bo pewnie chciałbyś tego Haterze.