Ai HashimotoI

7,2
139 ocen gry aktorskiej
powrót do forum osoby Ai Hashimoto

Trzeba to śmiało powiedzieć. Wygląda niczym lalka, ale o dziwo nie sprawia wrażenia nudnej i sztucznej. Szkoda tylko, że nieletnia. W niezbyt wyrafinowanej tandecie, "Kokuhaku", od razu wydała mi się najfajniejszą postacią - choć również jak i pozostałe - nie do końca szczerą wobec innych.

La_Pier

jak dla mnie nie ma urody typowej "laluni" lalki w sensie jak Jessica Alba amerykańska, jest raczej naturalną pięknością, ale jej najlepszy okres wyglądu przypadał jakoś na 14-16 lat, teraz zrobiła się jakaś taka mniej ładna może że pucułowata na twarzy, a lepiej jej było chudzinie takiej :P I ogólnie nie tylko na twarzy. Może mniej zgrabna nie jestem pewna. W Kokuhaku była jedną z moich dwóch ulubionych postaci razem z głównym bohaterem, film uwielbiam i uważam że różne efekty jakie w nim zastosowali są bardzo dobre a nie tandetne

into_the_moonlight

Jest różnica między urodą "laluni" (o ile takie coś istnieje w ogóle;), a urodą lalki. To drugie odnosi się do porcelanowych lalek.
http://image.tmdb.org/t/p/original/gBssn5uvgBK8gfXvIjyAXgAiUwv.jpg
Wystarczy spojrzeć, niczym lalka ;)

A co do pucułowatości nie zgodzę się, a jako dowód trailer jej filmu z 2013 roku
http://www.filmsmasharchives.com/musicvideo.php?vid=a04ba0222

Jej uroda dopiero się zaczyna;)

Dealric

"lalunia" się mawia :) co do "lalki" to zależy jaką lalkę ma się na myśli bo może to być lalka szmaciana, może porcelanowa, a może barbie, a najczęściej mawiając o lalce ma się na myśli barbie, więc myślałam że o taki typ seksbomby chodzi.

co do pucułowatości, niedawno przeszperałam tumblr w poszukiwaniu jej zdjęć i dużo takich było, gdzie ona wyglądała już inaczej niż kiedyś, wyglądała też na starszą więc stwierdziłam że to nowe zdjęcia muszą być, podam na przykładzie:

http://prntscr.com/30f0ao
http://prntscr.com/30f069

na pierwszy jest cudo, pięknie i cudownie, na drugim ma już takie "poliki" i dużo takich zdjęć było. Ogółem zależy od kobiety jednym bardziej pasuje pucułowatość innym nie ale właśnie ona ma urodę "porcelanowej lalki" i traci to gdy przybiera na masie, nie jest już taka delikatna, krucha jak ta lalka

wg mnie zbrzydła dziewczyna nieco, ale lubię ją i tak i mam sentyment do starego jej wyglądu duży (oczywiście lubię nie że za wygląd czy coś)

into_the_moonlight

No tak, mówi się lalunia, ale nie o urodzie laluni.
Mówiąc o urodzie lalki mówi się praktycznie zawsze o porcelanowej lalce (czyli stylu jak na pierwszym Twoim ss na przykład) ;)

Co do wyglądu mówię przede wszystkim na podstawie zeszłorocznego serialu z nią który widziałem (i prezentowała się naprawdę ok, nawet mimo robienia z niej takiego trochę dziwadła ;).
Może te niektóre zdjęcia są wynikiem tego, że musiała przytyć do jakiejś roli itp. Ciężko określić które zdjęcia są z kiedy, więc ciężko ocenić bez zobaczenia jakiegoś świeżego filmu/serialu z nią.
No i na duży plus, że w końcu nie wygląda jak dziecko ;)

Dealric

"No tak, mówi się lalunia, ale nie o urodzie laluni." to takjkabyś powiedział mówi się kobieta ale nie o urodzie kobiety :P

"Mówiąc o urodzie lalki mówi się praktycznie zawsze o porcelanowej lalce" może zależy gdzie i kto bo często spotykałam się z tym że osoba miała na myśli bardziej taką seksbombę jak lalka barbie

"Co do wyglądu mówię przede wszystkim na podstawie zeszłorocznego serialu z nią który widziałem (i prezentowała się naprawdę ok, nawet mimo robienia z niej takiego trochę dziwadła ;)." to ten Hard Nut? :P

"Może te niektóre zdjęcia są wynikiem tego, że musiała przytyć do jakiejś roli itp. Ciężko określić które zdjęcia są z kiedy, więc ciężko ocenić bez zobaczenia jakiegoś świeżego filmu/serialu z nią." tu masz rację ale co do tego że musiała przytyć to to raczej rzadko bywa pewniej sama z siebie przybrała na wadze no ale jest jakaś tam szansa że musiała

"No i na duży plus, że w końcu nie wygląda jak dziecko ;)" a to zależy co komu dla mnie teraz jest troszkę gorsza więc nie widzę plusa z tego że wygląda doroślej, nie jestem pedo po za tym musiałabym być też les, ale wtedy taka bardziej właśnie śliczna była, teraz taka bardziej zwyczajna jest. ale mam tak że jak ktoś mi się w przeszłości strasznie podobał a teraz wygląda trochę gorzej, ale jeszcze nie jest naprawdę szpetny to i tak ogólnie uznaję że może być i dalej trzymam gtą osobę w gronie tych "ładnych" przynajmniej za przeszłość i za to że teraz nie jest tak strasznie :P

Dealric

dodam że np. tutaj http://prntscr.com/30g4jg mi się mocno nie podoba i widać że całkiem sporo grubsza niż na jakimś tam zdjęciu z przeszłości

Dealric

dodam że w sumie tutaj http://doramax264.com/wp-content/uploads/2014/02/HardNut.jpg?2105de też ma okrągłego buziaka właśnie w tym serialu a nie np tutaj http://image.tmdb.org/t/p/original/gBssn5uvgBK8gfXvIjyAXgAiUwv.jpg zdjęcie które dałeś jest taka jak kiedyś :)

into_the_moonlight

Zdjęcie z serialu nie działa.

Poza tym nie bierzesz pod uwagę fryzur, które optycznie zmieniają kształt twarzy.
Zresztą zamiast patrzeć na zdjęcie włącz jakiś odcinek i sprawdź w praktyce ;)

Dealric

a nie wiem u mnie działa

co do fryzur to ona akurat jest osobą która w różnych filmach nosi podobną fryzurę i zawsze te ścięcie w okolicy brody bez żadnego strzępienia, cieniowania, czasem grzywka na bok
serial obejrzę... kiedyś xD

into_the_moonlight

W tym rzecz. Porównaj choćby dwa zdjęcia które dałaś. Te fryzury choć podobne znacznie zmieniają wizualnie twarz. Choćby plakat serialu (dostałem się do linku, po prostu źle wkleojony) i "porcelanowe" zdjęcie ode mnie. Fryzura niemalże identyczna, ale na pierwszym włosy opadają prosto, a na drugim w sposób rozszerzony (jesteś dziewczyną pewnie wiesz lepiej ode mnie o co chodzi) przez wizualnie twarz wydaje się okrąglejsza. W trzecim manipulacja grzywką daje podobny efekt ;)
Oczywiście pomijając tonę photoshopa na zdjęciu z grzywką na bok i "porcelanowym" ;)

Dealric

wiesz fryzura też ale to widać po twarzy że jest bardziej pucułowata

into_the_moonlight

Dlatego mówię obejrzyj ;)
Nie jest bardziej pucułowata, może nieco bardziej dojrzała, ale na pewno nie pucułowata ;)

Dealric

niemniej na niektórych zdjęciach taka jest

Dealric

np. idąc tym tokiem w tej fryzurze powinna wyglądać grubo

http://2.bp.blogspot.com/-BIxPC8jThZw/UgNvQlcCIRI/AAAAAAAADgM/e4KcSd7P4io/s1600/ 159.jpg

a jest szczupła

into_the_moonlight

Jak dla mnie tu właśnie za dobrze nie wygląda;>

Dealric

wygląda dobrze może cię zmyla właśnie fryzura, ale jeśliby nawet wyglądała źle to tylko potwierdzenie faktu, że ona bywa grubsza czasem i ma lub miała okres gdzie taka była/jest

Dealric

ponadto tutaj: http://prntscr.com/30ik8j nie ma fryzury która poszerza twarz a widać to

into_the_moonlight

okropne zdjęcie.

Dealric

cóż okropne jest bo jej twarz tak pyzato wygląda. w końcu fryzura nienajgorsza sama mam taką grzywkę. Mina niegłupia, reszty ciała nie widać

Dealric

jeszcze co do trailera zapomniałam dopisać, na nim nie ma takiego ujęcia żeby była pokazana z bliska i na wprost więc dobrze nie widać tego

into_the_moonlight

Oczywiście pisząc o Ai Hashimoto - lalka - miałem na myśli to, że ma twarz porcelanowej lalki czyli ładną. Gdybym napisał o niej - plastikowa lalunia - wówczas to stwierdzenie odnosiłoby się do Alby na 100% :)

Ai dojrzewa zyskując kobiece rysy, a to oznacza, że dziewczęcość u niej zaniknie. Być może nie w aż tak dużym stopniu, bo wiadomo, że Azjatki świetnie się trzymają i niektóre nawet w wieku 26 lat potrafią wyglądać na 16. Przeglądałem jej zdjęcia z 13 marca 2013 roku pochodzące z rozdania nagród Japońskiej Akademii Filmowej. Już nie jest szkolną dziewczynką. Stała się piękną, młodą kobietą.

http://www3.pictures.zimbio.com/gi/Ai+Hashimoto+36th+Japan+Academy+Awards+3YTSMd wPe43l.jpg
http://www4.pictures.zimbio.com/gi/Ai+Hashimoto+36th+Japan+Academy+Awards+z-CWOp u-pKWl.jpg

Oby miała w niedalekiej przyszłości możliwość zagrania u znaczących reżyseów japońskich np. u Koreedy i Takashiego Miike. Chciałbym żeby wystąpiła w dramacie o samurajach (ale takim na poważnie jak u starych mistrzów kina - Kurosawy i Kobayashiego). Cudownie, gdyby udało jej się jakimś cudem wystąpić u Kar Waia, ale akurat on stawia na swoje aktorki z Chin. Wszyscy jej wróżą dużą karierę. Zobaczymy. Póki co daleka droga do poziomu, jaki osiągnęła Rinko Kikuchi.

"Little Forest" - zwiastun jej nowego filmu. Wygląda uroczo, jak zwykle :)
http://twitchfilm.com/2014/03/first-teaser-trailer-for-little-forest-starring-ha shimoto-ai.html

La_Pier

"Oczywiście pisząc o Ai Hashimoto - lalka - miałem na myśli to, że ma twarz porcelanowej lalki czyli ładną. Gdybym napisał o niej - plastikowa lalunia - wówczas to stwierdzenie odnosiłoby się do Alby na 100% :)" dobra rozumiem pana hahaha :D

Co do Ai, taką jedną z rzeczy które w niej się zmieniły a czego nie lubię to są jej nogi, bo ona ogólnie ma chyba grubą kość np. na udach czy coś ale jak miała takie szczupłe to lubiłam je np. tu http://prntscr.com/30ozu7 a teraz ma takie grubsze szczególnie uda te, w sumie na paru zdjęciach takie nawet grubawe bywały jak kiedyś oglądałam i mi to nie pasi bo ja lubię jak nogi są takie bardzo smukłe :D Szkoda że ciężko w google grafika znaleź ć zdjęcie z nogami bo wpiszesz ai hashimoto legs to jakieś chłopy wychodzą... :D choć osobiście na tym zdjęciu co dałeś i tam nogi widać to nad kolanem wydaje się właśnie być tak że mi się nie podoba, choć dużo nie widać bo sukienka jest. Ai jest całkiem niebrzydką kobietą, ale ja tak tęsknię za tą chudzinką Ai, mogłaby mieć kobiece rysy niech sobie tam już ma ale żeby była taka chudziutka :D Ja mam takie zboczenie że niektóre gwiazdy lubię jak są chudę i nie mogę się pogodzić z tym kiedy nabierają ciała, nie wszystkie, zależy od gwiazdy, w niektórych mi nie przeszkadza. Ai ładna kobita jest, ale tęskno mi tęskno... Można powiedzieć że zrobiła się kobieca to i cyca nabrała i pupy nie, ale to nie tylko cycek, są gwiazdy a Azji z dużym cyckiem ale drobne ogólnie

Ja bym chciała żeby Ai póki młoda grała w wielu filmach szkolnych, lubię tą tematykę bowiem :) Nie znam reżyserów z azji to się nie wypowiem, film o samurajach? Średnio lubię historyczne azjatyckie, ale kiedyś obejrzałam koreański Warrior Bake Dong Soo, dramę i była po prostu mega :)

La_Pier

PS. Littkle forest zapowiada się świetnie, nie mogę się doczekać bo lubię wszystko z Ai, może ja czasem na nią narzekam, mówię że nie jest taka super jak była czy coś, ale wierz mi że to jedna z moicgh 2 ulubionych aktorek japońskich i top 2 z azji w ogóle, lubię dziewczynę bardzo, filmy z nią, nie mogę się więc doczekać i tego, lubię ją jako osobę, a co do wyglądu lubię sobie czasem ponarzekać :P

La_Pier

zapomniałabym, na kiedy zapowiadany jest little forest?

La_Pier

ah spamuję trochę mogłabym napisać w jednym komentarzu, ale o czym ten film będzie co podałeś? Dużo tam jedzą, oj jedzą i jedzą, tzn. Ai je, aż chce się jeść. Dopóki tego ptaka nie gotowali, najpierw jak takiego słodkiego wyłowili a potem do gara to mi niedobrze było :P Mówi to ta co 9 lat była wegetarianką, zaczynając od 11 r.ż. właśnie zostałam wege po scenie jak kiedyś zobaczyłam jak moja babcia patroszy ptaka i wyjmuje mu z dupy takie żółtka jajek lol. Teraz mam uraz do ptaków straszny

La_Pier

swoją drogą co do tego Little forest, oglądałam podobny film z ai "Home: Itoshi no Zashiki Warashi" też wynieśli się na spokojną wieś, podobne klimaty, chociaż oceniłam go na 5 nie uważam że był jakiś zły, nawet mógł być :P

into_the_moonlight

"film uwielbiam i uważam że różne efekty jakie w nim zastosowali są bardzo dobre a nie tandetne"

Oczywiście kadry są szczegółowe i dobrze zaplanowane. Zwolnione ujęcia działają. Ciekawe jest w ogóle, że cały początek rozgrywa się w jednym pomieszczeniu czyli w klasie. Po cichu liczyłem, że może tak będzie do samego końca, ale nie. Dużo jest w tym filmie fajnych momentów, przede wszystkim wizualnie stoi na interesującym poziomie. Fabuła nie należy do niesamowitych. Treść w sumie naciągana - cała ta intryga pani nauczycielki mocno nieprawdopodobna. No a poza tym, to ja już jestem dużym chłopcem i w zasadzie takie historie nie są dla mnie aż tak frapujące jak kiedyś, gdy miałem 15 lat. Oczywiście dałem 1, ale pewnie wrócę i dam może z 5 gwiazdek albo 4, bo czuję, że przesadziłem. Jednak te połączenia między postaciami są dość precyzyjnie utkane przez reżysera.

La_Pier

w sumie cieszę się że dostrzegasz zalety tego filmu i jesteś obiektywny, w sumie masz rację, że naciągana jest intryga nauczycielki, mimo to ja ten film lubię i to nawet mocno (ocena 10 :D). Ja bym nie chciała żeby było w klasie cały czas, może w jakiś sposób to interesujące ale podejrzewam że bym się zanudziła a tak to w sumie żadnego filmu nie oglądałam tak jak tego, po prostu chłonęłam a potem jeszcze 2x, od razu po zakończeniu obejrzałam od nowa :D Nie mam 15 lat raczej prawie 10 lat więcej, ale jakoś tak mam do tego typu filmów słabość, co poradzić, w sumie pomimo wieku mam w sobie dużo z cech dziecka, może gdybym była bardzo bardzo dojrzałą osobą, nad wiek to bym uznała że film nie jest aż taki świetny jakim go uważam :D Po za tym jestem trochę jak mężczyzna- wzrokowcem. Jak coś wizualnie mi się spodoba to po prostu już jest moje, wtedy jestem w stanie darować jakieś niedociągnięcia fabularne nie wiem czy to dobrze czy to źle, ale wg mnie w zasadzie prawie w każdym filmie można jak się zechce znaleźć jakieś wady lub niedociągnięcia te tak na serio, a szczególnie w kinie azjatyckim (zauważyłam np. że charakterystyczne dla np. dram czasem filmów z Azji są często jakieś rozwiązania co przeczą logice albo się kłócą z nią, ponadto drugim mankamentem to w filmach z komputerową obróbką są trochę tandetne te efekty w porównaniu do kina z ameryki np. oglądałam film o człowieku wampirze to sposób w jaki skakał np. na duże odległości czy się czasem poruszał był lekko tandetny :P albo była drama z piosenkarzem kame z kat tun gdzie był jakims demonem człowiekiem, jak zmieniał się w tego demona to miał zmiast głowy... d*pę xD Nieźle się uśmiałam wtedy), no mimo to lubię te azjatyckie kino, ale nie jestem pewna czy nie wynika to bardziej niż z tego że jest ono takie dobro po prostu z czystego zamiłowania do Azji ich kultury i tego że lubię i chcę popatrzeć na codzienne życie Azjatów, przyznam chciałabym tam mieszkać.

into_the_moonlight

"choć osobiście na tym zdjęciu co dałeś i tam nogi widać to nad kolanem wydaje się właśnie być tak że mi się nie podoba, choć dużo nie widać bo sukienka jest"

Również chciałbym żeby jej sukienka była nieco krótsza ;) Cóż jeszcze nie ten moment dla niej - trzeba zaczekać aż będzie miała 20 lat. Może wtedy Takashi Miike weźmie ją do jakiegoś mocnego filmu ;)


"Ai jest całkiem niebrzydką kobietą, ale ja tak tęsknię za tą chudzinką Ai, mogłaby mieć kobiece rysy niech sobie tam już ma ale żeby była taka chudziutka :D "

:) Super. Też wolę chudzinki od kobiet, które mają grube uda i skłonności do tycia. Chuda pupa strasznie relaksująco na mnie działa :D Kręci mnie płaski brzuch i długie nogi :) I małe piersi, jeszcze też :)


"Można powiedzieć że zrobiła się kobieca to i cyca nabrała i pupy nie, ale to nie tylko cycek, są gwiazdy a Azji z dużym cyckiem ale drobne ogólnie"

Ai nie ma dużej, jędrnej pupy? ;) Nie wiem, ciężko to stwierdzić. Faktem natomiast jest, że kobiety szczupłe z wielkimi piersiami super wyglądają. Większość jednak, gdy ma już duże piersi, to i troszkę więcej ciałka, nie są filigranowe, nie żeby mi to strasznie przeszkadzało, ale inaczej widzę ideał kobiety. Przynajmniej jeżeli chodzi o Azjatki. A z drugiej strony, mógłbym być z pulchną Chinką ;)))


"co poradzić, w sumie pomimo wieku mam w sobie dużo z cech dziecka, może gdybym była bardzo bardzo dojrzałą osobą, nad wiek to bym uznała że film nie jest aż taki świetny jakim go uważam :D"

To dobrze :) Lubię zwariowane dziewczyny :) Sam nie jestem aż taki poważny i wciąż w głowie mi różnego rodzaju psikusy :) Choć naturalnie, Rambo od dawna przestał być moim idolem ;))) Poważni ludzie, to straszni nudziarze. Każdy z nas powinien zachować w sobie cząstkę dziecka, jego spontaniczność i odwagę.


"Po za tym jestem trochę jak mężczyzna- wzrokowcem. "

Ej, nie tak ostro ze stereotypami ;) Jeżeli chodzi o kobiety, to swój wzrok w pierwszej kolejności kieruję na oczy (jestem romantycznym chłopem), a dopiero później sprawdzam całą resztę ;) Charakter jest najważniejszy. No i musi mieć skośne oczy, bo inne już przestały mnie interesować ;)


"Jak coś wizualnie mi się spodoba to po prostu już jest moje, wtedy jestem w stanie darować jakieś niedociągnięcia fabularne"

Konstrukcja fabuły ma znaczenie. Aczkolwiek, gdy na ekranie co chwilę zmieniają się cudownie śliczne obrazki, to oznacza, że nie jest aż tak najgorzej z filmem.


"a szczególnie w kinie azjatyckim (zauważyłam np. że charakterystyczne dla np. dram czasem filmów z Azji są często jakieś rozwiązania co przeczą logice albo się kłócą z nią, ponadto drugim mankamentem to w filmach z komputerową obróbką są trochę tandetne te efekty w porównaniu do kina z ameryki np. oglądałam film o człowieku wampirze to sposób w jaki skakał np. na duże odległości czy się czasem poruszał był lekko tandetny :P albo była drama z piosenkarzem kame z kat tun gdzie był jakims demonem człowiekiem, jak zmieniał się w tego demona to miał zmiast głowy... d*pę xD "

:))) W ogóle kino azjatyckie jest bezkonkurencyjne, gdyż azjatyccy artyści nie czerpią wpływów z kina amerykańskiego i europejskiego, starając się robić filmy wedle własnego uznania. Mi szczególnie odpowiada to, że w swoich filmach podejmują często niewygodne tematy i to w sposób totalnie bezkompromisowy. Kino azjatyckie nie jest zapatrzone w inne kinematografie i przez to produkują tak specyficzne filmy. Brutalne, odważne i jednocześnie subtelne, poetyckie. Zawsze potrafią zaproponować widzowi coś nietuzinkowego, choć czasami, jak słusznie zauważyłaś, zdarza im się ostro przeginać. Komputerowe efekty pewnie nie stoją u nich na hollywoodzkim poziomie, a mimo to kręcą filmy z gatunku s-f i fantasy. U nas nic takiego się nie kręci tylko w kółko kolejne wariacje na temat "Klanu" :D

"przyznam chciałabym tam mieszkać."

Chciałbym po prostu kręcić w Japonii, skromne pinku eiga :D Musiałbym się mocno wysilić przy pisaniu scen erotycznych, gdyż erotyka w kinie azjatyckim nie ma sobie równych. Na tym polu są niedoścignieni, potrafiąc pokazać takie rzeczy, że człowiekowi gały wychodzą z orbit :) Np. Sion Sono - co za Mistrz! Do tej pory widziałem jedynie 2 filmy tego reżysera - "Kimyô na sâkasu" i "Miłosne piekło", lecz muszę wyznać, że erotyka zawarta w tychże filmach stała na wyższym poziomie niż w 100 innych produkcjach. Tak, Azjaci w seksie są niezrównani :) Piękne dziewczyny i piękni chłopcy ;)))

La_Pier

"Również chciałbym żeby jej sukienka była nieco krótsza ;) Cóż jeszcze nie ten moment dla niej - trzeba zaczekać aż będzie miała 20 lat. Może wtedy Takashi Miike weźmie ją do jakiegoś mocnego filmu ;)" polecisz jakieś "mocne" filmy tego reżysera? W ogóle mocne w sensie jakie dokładnie o czym?

":) Super. Też wolę chudzinki od kobiet, które mają grube uda i skłonności do tycia. Chuda pupa strasznie relaksująco na mnie działa :D Kręci mnie płaski brzuch i długie nogi :) I małe piersi, jeszcze też :)" w sumie przyznam się tak trochę intymnie do czegoś, otóż powiedziałam że wolę chudą Ai, ale sama nie jestem kościotrupem :P Za to kiedyś byłam taka chuda jak ona w tym Kokuhaku np. "Skobieciałam" na starość. Wielu uważa że osoba która sama nie jest patykiem nie ma prawa wymagać tego od innych. Nie to żebym wymagała, po prostu jeśli widzę piękne gwiazdy, aktorki, lubię jak np. dbają o siebie (nie mówię że Ai się zaniedbała broń Boże tylko taki przykład!), szczególnie jeśli np. ktoś kiedyś był szczupły a potem nie za bardzo i mniej mu to pasuje, bo niektóre kobiety jak przybędą na kg to nie wyglądają źle naprawdę. Po prostu jest też różnica między "gwiazdą" a przeciętną kobietą. Od gwiazdy wymaga się większego dbania o siebie itp. sąsiadce np. mogę wybaczyć to że nie wygląda jak ta celebrytka.

"Ai nie ma dużej, jędrnej pupy? ;)" źle napisałąm. mam na myśli że chyba ma :P
"Większość jednak, gdy ma już duże piersi, to i troszkę więcej ciałka, nie są filigranowe, nie żeby mi to strasznie przeszkadzało, ale inaczej widzę ideał kobiety. Przynajmniej jeżeli chodzi o Azjatki. A z drugiej strony, mógłbym być z pulchną Chinką ;)))" zgadzam się że duże piersi z reguły= więcej ciałka, prawie zawsze tak bywa. Czemu co do Chinek masz trochę inne podejście i mógłbyś być z pulchną? :D

"To dobrze :) Lubię zwariowane dziewczyny :) Sam nie jestem aż taki poważny i wciąż w głowie mi różnego rodzaju psikusy :) Choć naturalnie, Rambo od dawna przestał być moim idolem ;))) Poważni ludzie, to straszni nudziarze. Każdy z nas powinien zachować w sobie cząstkę dziecka, jego spontaniczność i odwagę." :)

"Ej, nie tak ostro ze stereotypami ;)" nie no walnęłam sobie takim typowym przykładem, ja wiem czy tam ostro no może niech ci będzie że trochę :P

"Jeżeli chodzi o kobiety, to swój wzrok w pierwszej kolejności kieruję na oczy (jestem romantycznym chłopem), a dopiero później sprawdzam całą resztę ;) Charakter jest najważniejszy." Ai ma całkiem ładne oczy :D

" No i musi mieć skośne oczy, bo inne już przestały mnie interesować ;)" Może ci przejdzie. Też tak mówiłam rok-2lata temu. Po jakimś czasie od poznania skośnych twierdziłam, że mam podniesione standarty bo tylko skośnoocy mnie kręcą i takiego męża chcę sobie szukać. Ale o dziwo niedawno zaczęłam dostrzegać coś w tych zachodnich chłopakach z powrotem. Azjaci są bardziej przystojni trzeba przyznać, tak samo jak Azjatki piękne, bardziej idealne, ale dostrzegłam że jest coś w tych "naszych" facetach tak samo i ty może dostrzeżesz to z powrotem kiedyś w kobietach :)

" Mi szczególnie odpowiada to, że w swoich filmach podejmują często niewygodne tematy i to w sposób totalnie bezkompromisowy. " akurat nigdy nad tym nie myślałam. Możesz podać jakieś konkretne przykłady, ponieważ mnie to ciekawi? Te tematy, filmy o n ich. Wydawało mi się że np. w Ameryce też mają tendencje do podejmowania róznych tematów tabu do ryzykowania z tym. I ten bezkompromisowy sposób, co masz na myśli? Podaj przykłady jak możesz :D

":))) W ogóle kino azjatyckie jest bezkonkurencyjne, gdyż azjatyccy artyści nie czerpią wpływów z kina amerykańskiego i europejskiego, starając się robić filmy wedle własnego uznania." ja lubię i kino azjatyckie, i kino amerykańskie, moim ideałem jest film, który łączy w sobie te dwa typy kin. Za przykład podam np. Człowieka z nikąd koreańskiego. Nie wiem czy dobrze myślę ale np. wspomniane Kokuhaku, stosując te różne efekty w tym filmie, to nie jest takie typowe dla kina azji tylko trochę dla zachodniego, dlatego tak mi się podobało :P

"Chciałbym po prostu kręcić w Japonii, skromne pinku eiga :D Musiałbym się mocno wysilić przy pisaniu scen erotycznych, gdyż erotyka w kinie azjatyckim nie ma sobie równych. Na tym polu są niedoścignieni, potrafiąc pokazać takie rzeczy, że człowiekowi gały wychodzą z orbit :) Np. Sion Sono - co za Mistrz! Do tej pory widziałem jedynie 2 filmy tego reżysera - "Kimyô na sâkasu" i "Miłosne piekło", lecz muszę wyznać, że erotyka zawarta w tychże filmach stała na wyższym poziomie niż w 100 innych produkcjach. Tak, Azjaci w seksie są niezrównani :) Piękne dziewczyny i piękni chłopcy ;)))" O Błagam ja cię xD Muszę się tutaj nie zgodzić, może nie oglądałam jeszcze tak wielu filmów erotycznych, ale najodważniesjze były Koreańskie "No regret" i "Frozen flower" ale erotyka i Azja... Tam głęboki pocałunek polega na zetknięciu się ust partnerów i nawet nieporuszaniu nimi xD Ale przyznam że takich typowo erotycznych filmów to ja nie oglądałam. Także gały wychodzące z orbit... u mnie to było ze zdziwienia jacy on i są pruderyjni xD A że piękni w seksie to trzeba przyznać. Jakbyś mógł to np. na youtube pokazac mi jakieś sceny erotyczne fajne z azjatyckich filmów, może mnie rpzekonasz, nie mówię że nie!

"pinku eiga" przepraszam, co to jest? :D nie znam słów xD

into_the_moonlight

"polecisz jakieś "mocne" filmy tego reżysera? W ogóle mocne w sensie jakie dokładnie o czym?"

Takashi Miike, to taki reżyser od wszystkiego :) Mogą to być żarty z westernów Sergio Leone, mogą być opowieści o mafii czy bardziej niejednoznaczne filmy łączące w sobie surrealizm i oniryzm. Mocne dlatego ponieważ umieszcza w nich brutalną przemoc i śmiałą erotykę. To reżyser kręcący rocznie całkiem sporo filmów. Z tych które oglądałem, polecam "Grę wstępną" (lepsza od "Czarnego łabędzia Aronofskyego). Z innych jego filmów może jeszcze "Ichi the Killer" z kultową rolą Asano :) "Visitor Q " jest filmem mówiącym o ważnych rzeczach, ale jest miejscami drastyczny i niektórym widzom może to przeszkadzać.


"Od gwiazdy wymaga się większego dbania o siebie itp. sąsiadce np. mogę wybaczyć to że nie wygląda jak ta celebrytka."

Każdy powinien o siebie dbać bez względu na to czy jest znaną osobą czy nie jest :) Ubolewam nad faktem, że dziś tak wiele kobiet wybiera dżinsy zamiast ładnych sukienek. Nie malują ust na pociągający czerwony kolor, wybierając różowe bzdury ;) A z drugiej strony Azjatka w dresie Adidasa i... jestem w siódmym niebie :D A przecież dres, to niezwykle prosty i mało wyrafinowany strój.

"Czemu co do Chinek masz trochę inne podejście i mógłbyś być z pulchną? :D"

:) Dziwnie, to zabrzmiało, więc sprostuję. Mógłbym być niemal z każdą Azjatką w wieku 17-50 lat i wcale nie musiałaby być strasznie szczupła i posiadać twarzy modelki. Chinki mają najpiękniejsze twarze spośród wszystkich Azjatek. Zdecydowanie najbardziej szlachetne rysy twarzy, niejednoznaczne, tajemnicze. Japonki są od nich bardziej słodkie, ale też nie wszystkie. Mówię tylko o aktorkach, bo wiadomo, że nie każda Azjatka ma śliczną buzię. Ale nie o to chodzi, bo charakter jest najważniejszy.


"Ai ma całkiem ładne oczy :D"

Tak. Azjatki w ogóle mają przepiękne rysy twarzy, jedyne w swoim rodzaju. Dla mnie są one ideałem kobiety. Gdybym był z azjatycką kobietą, mógłbym nic nie robić cały dzień, nieustannie wpatrując się w jej skośne oczy. Nie wiem czy by to zniosła ;)


"Może ci przejdzie. Też tak mówiłam rok-2lata temu. Po jakimś czasie od poznania skośnych twierdziłam, że mam podniesione standarty bo tylko skośnoocy mnie kręcą i takiego męża chcę sobie szukać. Ale o dziwo niedawno zaczęłam dostrzegać coś w tych zachodnich chłopakach z powrotem. Azjaci są bardziej przystojni trzeba przyznać, tak samo jak Azjatki piękne, bardziej idealne, ale dostrzegłam że jest coś w tych "naszych" facetach tak samo i ty może dostrzeżesz to z powrotem kiedyś w kobietach :)"

Nadal dostrzegam piękno w innych kobietach, taka Viola Placido - o mój boże, poezja :) Ale ideałem są dla mnie Azjatki. Coś się ze mną takiego stało, że nie do końca jestem w stanie to pojąć, bo choć zawsze uważałem Azjatki za piękne kobiety, to nigdy nie były dla mnie szczególnie ważne. A teraz nie chcę interesować się innymi kobietami. Może to dlatego, że zacząłem oglądać dużo azjatyckich filmów? A w nich pojawiają się często niesamowicie piękne Azjatki. I choć zdaję sobie doskonale sprawę, że pełny obraz rzeczywistości jest zgoła odmienny, że nie wszystkie Azjatki są aż tak ładne jak te z filmów, to wciąż uparcie trzymam się swojego zdania: one rządzą :) Praktycznie wszędzie kobiety są identyczne, zwłaszcza białe, a one są inne. Te ich rysy twarzy, specyficzne obyczaje, wierność tradycji. Wszystko to sprawia, że strasznie chciałbym mieć żonę Azjatkę - i to mówię ja, zaciekły wróg przynależności, człowiek, który zawsze powtarzał, że małżeństwo jest dla skończonych idiotów. Azjatki są magiczne, bo mnie odmieniły :D Oczywiście Azjaci są przystojni. Te ich delikatne twarze :) Też mnie kręcą, choć znacznie bardziej lubię kobitki.


" Możesz podać jakieś konkretne przykłady, ponieważ mnie to ciekawi? Te tematy, filmy o n ich. Wydawało mi się że np. w Ameryce też mają tendencje do podejmowania róznych tematów tabu do ryzykowania z tym. I ten bezkompromisowy sposób, co masz na myśli? Podaj przykłady jak możesz :D"

Oni nie boją się pokazać nastolatki i trzech facetów razem. Taki niecodzienny układ: ona przez rok jest ich kochanką. Czy w Polsce ktokolwiek odważyłby się nakręcić taki film? Nigdy w życiu. Mowa o filmie "L'amant" z 2004 roku. Inny przykład opowieści o patologicznej rodzinie. Ojciec współżyje z własną córką, ale zaraz zaraz... W USA zrobiliby z tego tani dramacik typu matka odkrywa prawdę, sprawa trafia do sądu a, tu, a tu sprytna córka każe ojcu słono płacić za seks. Tymczasem syn upodobał sobie fizyczne znęcanie się nad własną matką. Dodajmy, że syn jest uczniem szkoły, nastolatkiem. Chodzi o film "Bijitâ Q", mocny (np. seks z martwą kobietą), ale mądry ponieważ pokazujący, co się dzieje z rodziną i jej członkami od wewnątrz. Kiedy każdy z domowników zmaga się z własnymi problemami, taka rodzina szybko przestaje być rodziną. Dlatego tak ważne jest żeby rozmawiać ze sobą i wspólnie rozwiązywać problemy, mówi tym filmem Miike. Azjaci szokują, czasami nie, ale dziś tworzą najlepsze kino. W USA martwe, Europa podąża niezbyt mądrze w kierunku amerykańskim czyli to praktycznie to samo. Została Azja :)


"O Błagam ja cię xD Muszę się tutaj nie zgodzić, może nie oglądałam jeszcze tak wielu filmów erotycznych, ale najodważniesjze były Koreańskie "No regret" i "Frozen flower" ale erotyka i Azja... Tam głęboki pocałunek polega na zetknięciu się ust partnerów i nawet nieporuszaniu nimi xD Ale przyznam że takich typowo erotycznych filmów to ja nie oglądałam. Także gały wychodzące z orbit... u mnie to było ze zdziwienia jacy on i są pruderyjni xD A że piękni w seksie to trzeba przyznać. Jakbyś mógł to np. na youtube pokazac mi jakieś sceny erotyczne fajne z azjatyckich filmów, może mnie rpzekonasz, nie mówię że nie!"

Zapewniam Cię, że Azjaci w kinie erotycznym są mistrzami. Mówiąc kino erotyczne, nie mam na myśli filmów pornograficznych. Chodzi mi cały czas o erotyczne (w pornograficznych zresztą też są niesamowicie pomysłowi). I niekoniecznie muszą to być od razu erotyczne filmy. W zwykłych również potrafią pojawiać się sceny bardzo naturalistyczne, gdzie kochankowie nie całują się, tylko namiętnie liżą :) Przecież co się wyprawia w takim "Guilty of Romance", to się w głowie nie mieści :) Reżyser tegoż filmu każe grać swojej prawdziwej i niezwykle ponętnej żonie w bardzo dosadnych scenach erotycznych z de facto obcymi facetami. Niby to są aktorzy, niby wszystko na planie zawsze pod kontrolą, a jednak obcy mężczyzna wsadza język do ust jego żony i bawi się jej dużymi cycuszkami :) Mnie na kolana jeszcze bardziej powaliła scena z innego filmu Sono, "Strange Circus", gdzie melodia z fortepianu jest wygrywana za pomocą... prostytutki uprawiającej na nim seks. Po prostu robią to na fortepianie :) Więc nie wiem jakie sceny erotyczne widziałaś, ale sądząc po Twoim opisie, musiały być strasznie lekkie.

Takie zabawy, to tylko u Azjatów :)
http://www.youtube.com/watch?v=NqA-mP0MhZg


"pinku eiga" przepraszam, co to jest? :D nie znam słów xD"

To filmy erotyczne kręcone w Japonii, ale nie takie zwykłe, bo często z uwzględnieniem solidnej fabuły zawierającej różnego rodzaju psychologiczne aspekty i z wysmakowaną stroną audio-wizualną. Jest erotyka, ale jest zawarta treść. Takie różowe filmy stojące na najwyższym poziomie artystycznym :) Niektóre gorsze, inne lepsze. Mam książkę poświęconą w całości pinku eiga, ale jeszcze jej nie zgłębiłem.


PS Ale z nas okropne gaduły :D

La_Pier

"Ichi the Killer"- ZNAM! Ale że to jego? A jakiś z tych onirycznych albo surrealistycznych (z naciskiem na oniryczne) polecisz?

"Każdy powinien o siebie dbać bez względu na to czy jest znaną osobą czy nie jest :) Ubolewam nad faktem, że dziś tak wiele kobiet wybiera dżinsy zamiast ładnych sukienek. Nie malują ust na pociągający czerwony kolor, wybierając różowe bzdury ;) A z drugiej strony Azjatka w dresie Adidasa i... jestem w siódmym niebie :D A przecież dres, to niezwykle prosty i mało wyrafinowany strój." no masz rację że o siebie dbać trzeba, tylko podam przykład na przykładzie mężczyzny jako że jestem kobietą. Od gwiazdora którego lubię wymagam dużo i wybieram tych "najprzystojniejszych", ale jak mam mieć chłopaka to niekoniecznie szukam jakiegoś adonisa czy Brada Pitta (choć akurat brada nie lubię xD). Jestem w stanie wybaczyć mu niedoskonałości, charakter jest ważny a na coś tam w wyglądzie przymknę oko. No i tak samo jakbym była facetem a miała mieć swoją kobietą, od gwiazdy wymagam większej perfekcji. :D

":) Dziwnie, to zabrzmiało, więc sprostuję. Mógłbym być niemal z każdą Azjatką w wieku 17-50 lat i wcale nie musiałaby być strasznie szczupła i posiadać twarzy modelki. Chinki mają najpiękniejsze twarze spośród wszystkich Azjatek. Zdecydowanie najbardziej szlachetne rysy twarzy, niejednoznaczne, tajemnicze. Japonki są od nich bardziej słodkie, ale też nie wszystkie. Mówię tylko o aktorkach, bo wiadomo, że nie każda Azjatka ma śliczną buzię. Ale nie o to chodzi, bo charakter jest najważniejszy." 50lat? Podejrzewam że lubisz starsze, trochę lub bardziej bardziej :D Nie no Azjatki piękne są i właśnie starzeją się inaczej niż białe kobiety :) To prawda, że japonki są słodkie, a chinki szlachetne

podam przykład który podejrzewam że tobie się spodoba szczególnie na drugim zdjęciu, ze zwzględu na czerwone usta :D
http://prntscr.com/310o73
http://prntscr.com/310oej

Ale ja nie znam wielu Chinek i może dlatego wolę Japonki i Koreanki, choć Koreanki chyba są ładniejsze, ale dwie moje ulubione aktorki i które mi się podobają to właśnie Japonki (Ai Hashimoto i Mitsushima Hikari czy jakoś tak)

Viola Placido- w sumie zupełnie nie mój typ zachodniej kobiety, w sumie odkąd interesuję się Azją to mało interesuję się kobietami z zachodu i ich urodą, kiedyś moim ideałem była super seksbomba Adriana Lima, hahahahaha :D

"Te ich delikatne twarze :) Też mnie kręcą, choć znacznie bardziej lubię kobitki." Przyznam że Mitsushima Hikari mnie kręci, kiedyś stwierdziłam że jestem hetero w 97% i w 3% homo, no i właśnie dla Mitsushimy jestem homo :D Także rozumiem te podejście, pomimo że też znacznie wolę mężczyzn :P

"Oni nie boją się pokazać nastolatki i trzech facetów razem. Taki niecodzienny układ: ona przez rok jest ich kochanką. Czy w Polsce ktokolwiek odważyłby się nakręcić taki film? Nigdy w życiu. Mowa o filmie "L'amant" z 2004 roku. Inny przykład opowieści o patologicznej rodzinie. Ojciec współżyje z własną córką, ale zaraz zaraz... W USA zrobiliby z tego tani dramacik typu matka odkrywa prawdę, sprawa trafia do sądu a, tu, a tu sprytna córka każe ojcu słono płacić za seks. Tymczasem syn upodobał sobie fizyczne znęcanie się nad własną matką. Dodajmy, że syn jest uczniem szkoły, nastolatkiem. Chodzi o film "Bijitâ Q", mocny (np. seks z martwą kobietą), ale mądry ponieważ pokazujący, co się dzieje z rodziną i jej członkami od wewnątrz. Kiedy każdy z domowników zmaga się z własnymi problemami, taka rodzina szybko przestaje być rodziną. Dlatego tak ważne jest żeby rozmawiać ze sobą i wspólnie rozwiązywać problemy, mówi tym filmem Miike. Azjaci szokują, czasami nie, ale dziś tworzą najlepsze kino. W USA martwe, Europa podąża niezbyt mądrze w kierunku amerykańskim czyli to praktycznie to samo. Została Azja :)"

wiesz co? Jak przeczytałam to stwierdziłam, że muszę te filmy obejrzeć. Rzeczywiście po tym opisie można stwierdzić to co mówisz. Polska i filmy... Lubię Amerykańskie ale filmy z Polski są dla mnie na ostatnim miejscu i nie oglądam ich wcale poza sporadycznymi przykładami. Nie podoba mi się rodzime kino. I właśnie wielu filmów Polacy nie mają odwagi ani pomysłu kręcić.
"np. seks z martwą kobietą" O matko! To hardkor :D
Co do tego że w USA zrobiliby tani dramacik, najprawdopodobniej tak by było, wiele filmów z USA jest właśnie tego typu, ale wg mnie oni potrafią od czasu do czasu stworzyć coś dobrego i innego i też bywają odważni, rzadziej ale czasem tak. Np. film American beauty, gdzie nastolatka uwodziła ojca swojej przyjaciółki. A tak w sumie jednak albo ty bardzo siedzisz w tych filmach z Azji albo co, bo opinia, że Azjaci są pruderyjni i rzadko kręcą odważne sceny miłosne krąży wszędzie gdzie się nie ruszę, siedzę sobie np. na takim polskim forum gdzie tłumaczą dramy i filmy, dużo tego oglądają bo to pasja tych ludzi i wszyscy to twierdzą. Myślę że po prostu jesteś bardziej osiedzony w tych filmach i umiesz lepiej wyszukiwać te tytuły takie, które się zdarzają, ale przewaga filmów z Azji to właśnie ta pruderia, do pocałunków czy coś...

"Więc nie wiem jakie sceny erotyczne widziałaś, ale sądząc po Twoim opisie, musiały być strasznie lekkie." no zazwyczaj to było tak, że kładli się na łóżko, facet dotykał ust kobiety, zdejmował koszulkę i... było już po xDDDDDDD

Scena z jajkiem- ahaha w moim mniemaniu lekko obrzydliwe, nie mogłabym tak nawet z osobą którą kocham. W koreańskiej dramie "Iris" było takie coś z landrynką. Koleżanka mi powiedziała, że to jest "fe", ciekawe co by powiedziała na jajko xD Ciekawi mnie, czy aktorzy nie mieli oporrów przed sceną, tym bardziej że tak naprawdę nie są parą, nie kochają się, nie czują do siebie pociągu, a przyjmować takie coś z ust obcego chłopa... no ja nie wiem xD

Znasz jakieś fajne pinku eiga? :D

"PS Ale z nas okropne gaduły :D" nie no, tak w sumie temat jest bardzo ciekawy to co się dziwić że ciągle coś nowego do powiedzenia przychodzi do głowy :D

into_the_moonlight

"Ichi the Killer"- ZNAM! Ale że to jego? A jakiś z tych onirycznych albo surrealistycznych (z naciskiem na oniryczne) polecisz?"

No to właśnie "Gra wstępna" jest nieco oniryczna. Bardziej odjechany jest natomiast "Gozu: gangsterski teatr grozy".


"podam przykład który podejrzewam że tobie się spodoba szczególnie na drugim zdjęciu, ze zwzględu na czerwone usta :D
http://prntscr.com/310o73
http://prntscr.com/310oej

Widziałem te zdjęcia, wprawdzie nie pamiętam jak ona się nazywa, ale została okrzyknięta bodajże najpiękniejszą Azjatką świata i oczywiście jak łatwo się domyślić, mi ona nie podoba się aż tak bardzo :D Jednak dla mnie ideałem są takie aktorki jak: Gong Li, Michelle Reis, Maggie Cheung, Miki Mizuno (nareszcie pierwsza Japonka wymieniona w zestawieniu)...


" Przyznam że Mitsushima Hikari mnie kręci, kiedyś stwierdziłam że jestem hetero w 97% i w 3% homo, no i właśnie dla Mitsushimy jestem homo :D Także rozumiem te podejście, pomimo że też znacznie wolę mężczyzn :P"

Coś jest w tych azjatyckich rysach twarzy takiego subtelnego, że trudno się oprzeć bez względu na płeć. Mitsushima Hikari rzeczywiście ma ładną twarz, więc mnie nie dziwi Twoja wypowiedź :)


""Więc nie wiem jakie sceny erotyczne widziałaś, ale sądząc po Twoim opisie, musiały być strasznie lekkie." no zazwyczaj to było tak, że kładli się na łóżko, facet dotykał ust kobiety, zdejmował koszulkę i... było już po xDDDDDDD"

Oglądałaś "Ostrożnie, pożądanie"? Tam nie kończy się na pocałunkach, wręcz odwrotnie. Jeden z najważniejszych melodramatów ostatnich lat. Sceny erotyczne są maksymalnie szczere.


"Scena z jajkiem- ahaha w moim mniemaniu lekko obrzydliwe, nie mogłabym tak nawet z osobą którą kocham. W koreańskiej dramie "Iris" było takie coś z landrynką. Koleżanka mi powiedziała, że to jest "fe", ciekawe co by powiedziała na jajko xD Ciekawi mnie, czy aktorzy nie mieli oporrów przed sceną, tym bardziej że tak naprawdę nie są parą, nie kochają się, nie czują do siebie pociągu, a przyjmować takie coś z ust obcego chłopa... no ja nie wiem xD"

Podejrzewam, że to dla nich była spora zabawa :) Ładna para i oryginalne akcenty :) W końcu aktor ma zagrać wszystko. W sumie to ja chyba nie byłbym w stanie czegoś takiego zagrać, bo ciągle bym się śmiał i w końcu byłoby tyle dubli, że zabrakłoby jajek :D


"Znasz jakieś fajne pinku eiga? :D"

Niewiele widziałem, ale z tych obejrzanych polecam następujące:
http://www.filmweb.pl/film/Dziwny+teatr+Edogawy+Rampo%3A+Podgl%C4%85dacz+z+podda sza-1976-190549
http://www.filmweb.pl/film/Hana+to+hebi-1974-158217
http://www.filmweb.pl/film/Top%C3%A2zu-1992-99668
http://www.filmweb.pl/film/Kashin+no+irezumi%3A+ureta+tsubo-1976-220148

Lubię azjatyckie kino erotyczne, bo nie jest pozbawione fabuły w przeciwieństwie do tanich erotyków w stylu "Emmanuelle".

La_Pier

"Widziałem te zdjęcia, wprawdzie nie pamiętam jak ona się nazywa, ale została okrzyknięta bodajże najpiękniejszą Azjatką świata i oczywiście jak łatwo się domyślić, mi ona nie podoba się aż tak bardzo :D Jednak dla mnie ideałem są takie aktorki jak: Gong Li, Michelle Reis, Maggie Cheung, Miki Mizuno (nareszcie pierwsza Japonka wymieniona w zestawieniu)..." o widzisz, a ja myślałam że to właśnie twój typ, ma zdecydowanie szlachetne rysy twarzy i jest "chudziutka" i wygląda "jak lalka" :D Także czemu uważasz że łatwo się domyślić że tobie się nie spodoba? Ja bym nie pomyślała :D Czemu nie jest w twoim typie?

"Coś jest w tych azjatyckich rysach twarzy takiego subtelnego, że trudno się oprzeć bez względu na płeć. Mitsushima Hikari rzeczywiście ma ładną twarz, więc mnie nie dziwi Twoja wypowiedź :)" ucieszyłam się, że znasz kobietę :) To kolejny typ nie takiej seksbomby ale naturalnej piękności. Jeśli chodzi o azjatyckie "seksbomby" podoba mi się Meisa Kuroki, ale babka gra strasznie słabo i z charakteru nudzi mnie, także wobec niej nie czuję takiego czegoś, mimo że jest piękna. Twarz Mitsushimy kojarzy mi się z psotnym chochlikiem, nie wiem czemu xD W ogóle to dziwne bo u facetów azjatów, najpierw musi mi się wizualnie spodobać, a u kobiet, najpierw musi mnie ująć swoją grą, potem idzie o wygląd i z reguły bardziej lubię te naturalne ale mające w sobie "coś" niż naprawdę piękne seksbomby...

"Oglądałaś "Ostrożnie, pożądanie"? Tam nie kończy się na pocałunkach, wręcz odwrotnie. Jeden z najważniejszych melodramatów ostatnich lat. Sceny erotyczne są maksymalnie szczere." nie, ale jak mi się spodoba to obejrzę :)

"Podejrzewam, że to dla nich była spora zabawa :) Ładna para i oryginalne akcenty :) W końcu aktor ma zagrać wszystko. W sumie to ja chyba nie byłbym w stanie czegoś takiego zagrać, bo ciągle bym się śmiał i w końcu byłoby tyle dubli, że zabrakłoby jajek :D" hahaha rozłożyłeś mnie tym co powiedziałeś xD Że zbarakłoby jajek :D Ja nie wiem czy bym się śmiała, czułabym lekkie obrzydzenie albo nawet nie lekkie, pewnie byłabym spięta strasznie to kręcąc :D Przeciwieństwo ciebie!

into_the_moonlight

"Także czemu uważasz że łatwo się domyślić że tobie się nie spodoba? Ja bym nie pomyślała :D"

Zawsze te okrzyknięte najładniejszymi, mi się nie podobają.


"ucieszyłam się, że znasz kobietę :)"

Hikari znam z jednego filmu, "Harakiri" i musiałem sobie sprawdzić jej dane na Filmwebie, bo ciężko zapamiętać dłuższe nazwiska po japońsku.

Seksbomby są przerażająco nudne. Niby extra laski, ale takie jakieś pozbawione interesującego wnętrza. Wolę te zwariowane, zadziorne, charyzmatyczne, niekoniecznie o idealnych twarzach.


"Ja nie wiem czy bym się śmiała, czułabym lekkie obrzydzenie albo nawet nie lekkie, pewnie byłabym spięta strasznie to kręcąc :D Przeciwieństwo ciebie!"

Aha czyli jednak stanęłabyś na wysokości zadania. Ja niestety ciągle bym się śmiał i skończyłoby się na tym, że jajek już nie ma - wszystkie z pobliskich sklepów zostały sprowadzone - na marne i cała scena musi zostać wyrzucona ze scenariusza ;)

La_Pier

"Hikari znam z jednego filmu, "Harakiri" i musiałem sobie sprawdzić jej dane na Filmwebie, bo ciężko zapamiętać dłuższe nazwiska po japońsku." kurde, ani na filmweb ani na mydramalist ani nigdzie nie ma tego filmu, dobry jest? O czym jest?

"Seksbomby są przerażająco nudne. Niby extra laski, ale takie jakieś pozbawione interesującego wnętrza. Wolę te zwariowane, zadziorne, charyzmatyczne, niekoniecznie o idealnych twarzach." ja lubię kobiety z ciekawym charakterem, nietypowe, tajemnicze, dobre aktorki, jak mówisz zadziorne :)

"Aha czyli jednak stanęłabyś na wysokości zadania. Ja niestety ciągle bym się śmiał i skończyłoby się na tym, że jajek już nie ma - wszystkie z pobliskich sklepów zostały sprowadzone - na marne i cała scena musi zostać wyrzucona ze scenariusza ;)" xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

into_the_moonlight

""Hikari znam z jednego filmu, "Harakiri" i musiałem sobie sprawdzić jej dane na Filmwebie, bo ciężko zapamiętać dłuższe nazwiska po japońsku." kurde, ani na filmweb ani na mydramalist ani nigdzie nie ma tego filmu, dobry jest? O czym jest?"

http://www.filmweb.pl/film/Harakiri%3A+%C5%9Amier%C4%87+samuraja-2011-599716

Dobry jest, reżyser, Takashi Miike wprawdzie nie zaproponował niczego nowego bowiem mamy do czynienia z remakiem, ale gdzie mógł, tam zmodyfikował nieco tę poruszającą opowieść. Wspaniała muzyka Sakamoto i świetna końcowa walka z samurajami. Śmiem twierdzić, że jeszcze bardziej dramatyczna niż w oryginalnym filmie z 1962. Hikari słabo już pamiętam, czy dobrze zagrała, ale niewątpliwie ładnie się prezentowała w tradycyjnym stroju kobiecym.

La_Pier

coś słyszałam o tym filmie jednak, nie bardzo lubię Samurajskie ale może i zobaczę :)

La_Pier

jeszcze co do "L'amant" no to film był m.in. w Wietnamie kręcony ale także w Europie i oglądałam go kiedyś, wydaje mi się że większy wpływ na styl filmu ma w tym przypadku kino europejskie jak azjatyckie i bardziej taki on jest w sumie

into_the_moonlight

Nie chodziło mi u słynnego "Kochanka" z Jane March, tylko o japoński film pod tym samym tytułem. Nie kręcili go w Europie.

La_Pier

PS. jeśli mogę zapytać duży chłopiec tzn. ile masz lat? Bo zastanawia mnie jak bardzo dojrzały jesteś :)

into_the_moonlight

Sądzę, że mógłbym być Twoim starszym bratem. Czy to wystarczy za odpowiedź? :) Wiesz, czuję się stary i wypalony niczym Brando w "Ostatnim tangu" i żadna mnie nie chce ;))) A jeżeli chodzi o bycie dojrzałym, to uważam, że takie coś nie istnieje, gdyż człowiek całe życie się zmienia, rozwija, uczy, popełnia błędy.

La_Pier

Ze ślicznych masz jeszcze Erinę Mano i Keiko Kitagawę (a szczególnie tą drugą <3)

Dealric

Mano słodka niczym miód! :)
http://www.picamatic.com/show/2008/10/21/08/47/1222283_350x467.jpg

Popieram Twój gust :)


Kitagawa, jakby taka, jakie lubię, urocza i zwariowana :)

http://www.hotflick.net/flicks/2006_The_Fast_and_the_Furious__Tokyo_Drift/006FTD _Keiko_Kitagawa_001.jpg


Nie widziałem żadnego filmu z tymi aktorkami. Tyle ich jest - filmów i aktorek - że nie wiadomo za co się zabrać.

La_Pier

Akurat Kitagawa od lat nie wygląda jak w wersji z Tokyo Drift ;) Od niej poleciłbym film Dear Friends, świetna rola, film zresztą też.

Dealric

No cóż dobiega do 30-tki, i to pewnie dlatego straciła ten dziewczęcy urok.

La_Pier

No właśnie zupełnie inaczej wygląda już z produkcji kręconych ledwie rok po Tokyo Drift. Ponoć w wyniku operacji plastycznych ale kto tam wie. Osobiście wolę jej późniejszy wygląd.

La_Pier

Nie wiem czy wam się spodobają, jest duża szansa że nie, ale mnie się podoba np. kobieta zwana ".Haru" z Koizory

Albo Asaka seto, fujisawa ema, Inoue Mao, toda erika,

kitajima mai

makiko watanabe!

matsushita nao

miyazaki aoi

shinohara ryoko!! (ta ma 40lat a wygląda na 18 na zdjęciu)

nakagoshi noriko


suenaga haruka, watanabe natsuna


Z koreańskich. Piękna jest ale jako aktorkę średnio lubie i ogólnie lee min jung (jakoś tak)

bae su ji to samo piękna średnio jednak wielbię

ham eun jung czy jakoś tak może trochę innaczej, ta jest z wyglądu świetna!

kim hyun joo, ale bez napompowanych ust jakie teraz ma

hyo jin kim

lee yoo bi

song hye kyo

song ha yoon

soo ae

z tajwanskich lubie barbie hsu, chen ivy (super)

megan lai (ta świetna babka lubię ją i uważam za ładną)

z chińskich ładna niejaka angel baby



eh 15 m,inut wklejałam linki i kurde niezgodne z regulaminem. musiałam pousuwać. te pisane spacjami były ze zdjęciami i uważam je za szxczególnie ciekawe :P ale większość z tych aktorek lubię za urodę nie za wszytsko. z wyjątkiem jest megan lai, barbie hsu, shinohara ryoko




into_the_moonlight

Mnóstwo ich jest - pociągających Azjatek - i nie wiadomo do końca, która zasługuje na tytuł najpiękniejszej.

La_Pier

a wszystkie znasz bądź sprawdzałeś? megan lai to fajna babka i ładna, lee min jung może najładniejsza ale trochę typ laluni chyba, barbie hsu bardzo lubię, ta .haru mi się podoba

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones