powrót do forum osoby Alan J. Pakula 
Za "Klute" powinna być nominacja do Oscara dla najlepszego reżysera. Znakomicie poprowadził Jane Fondę, która stworzyła u Pakuli życiową rolę i należycie została nagrodzona Oscarem za swoją pracę. Pakuli też należała się nominacja co najmniej. Za co? A za to:
00:36 - 01:00
http://www.youtube.com/watch?v=lBVdcHdCuvU
Zmysłowa praca kamery nie ma sobie równych. Zdjęcia Willisa oszałamiające, zaś muzyka Smalla tworzy zmysłowy nastrój nie pozostawiając widza obojętnym na całą jakże frapującą scenę.
Niestety wielkich artystów, którzy ze wszech miar walczą o ukazanie prawdy, Akademia Filmowa często olewa. I dlatego Pakula nie ma na swoim koncie dwóch Oscarów za reżyserię, które należały się jak w banku za "Syndykat zbrodni" i "Wszystkich ludzi prezydenta". Bo gdy pokazujesz trudną do zaakceptowania prawdę dotyczącą USA, tak jak pokazywał Pakula w swoich filmach, to nie możesz liczyć na Oscara. Co tylko dowodzi tego, że Oscary nie od dziś są jarmarcznym przedstawieniem. Zamiast prawdy, w USA wolą bajki. Tymczasem Pakula w swoich obrazach pokazywał prawdę. Może niełatwą do zaakceptowania i bolesną, ale jednak prawdę.
Zgadzam się z każdym słowem. Za "Klute" może bym mu statuetki nie dał, ale za "Parallax View" ze dwie i trzecią na drogę. 15-minutowy finał to arcydzieło suspensu. Bieg Beatty'ego do otwartych drzwi to widok, który pamięta się długo po seansie.
:) Zgadzam się. Odświeżyłem sobie "Parallax" i po prostu ten film jest dopracowany w każdym detalu. Pakula w tym filmie reżyseruje jakby był Kubrickiem - nigdzie się nie śpieszy, a kadry są niesłychanie pedantycznie zakomponowane. Albo cała sekwencja z bombą w samolocie. Hitchcock by lepiej tego nie nakręcił. Natomiast za "Klute" Oscara też bym nie dał Pakuli, ale nominację już tak. Pakula był niedoceniony za życia i nadal tak jest, gdy widzę ocenę "Parallax" i "Klute" na IMDB.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
