Łażą za nim z kamerami jak cień, trują mu cztery litery, to co się dziwić że wybucha jak przeciętny człowiek w podobnej sytuacji. Aż się dziwię, że innym gwiazdkom udaje się zachować spokój, by nie wyjść na "dupków".
Dokładnie,a już najbardziej śmieszą mnie wypowiedzi jego przeciwników,którzy domagają się nasyłania na niego tych paparazzi za odwrotne poglądy polityczne.
Tam to jeszcze są paparazzi - a tu "sprywatyzowana" politycznie publiczna tv nasyła na wybranych ludzi prowokatorów ze sprzętem, za który płacą podatnicy :)