Jak w temacie, przed chwilą oglądałem Jack'a Ryan'a i tak jakos rzucil mi sie w oczy ten facet
I stanowił wartość dodatnią tej produkcji
mówi się chyba wartość dodana, bo wartość sama w sobie jest już dodatnia ;) tak na przyszłość :)
A co z matematyką i ujemnością?
Od razu rzuca się w oczy podobieństwo. I ma nawet też taki swój styl charakterystycznego chodzenia jak Swayze.
Mnie z kolei w "Stranger Things" strasznie przypominał także ś.p. Jacka Chmielnika.