Za rolę jaką zagrał w Ogniem i Mieczem oceniam go 10/10. Do końca miałem nadzieję, że jednak Helena pokocha Bohuna na przekór książce, a nie tego lalusia Skrzetuskiego którego grał gburowaty, wszystkowiedzący pan Żebrowski.
Nikt inny nie pasowałby do postaci Bohuna - przykład kozaka idealnego pod względem urody i zachowania, a nie plebsu z kucykiem na wygolonej głowie.
I mówię to ja - facet w 100% hetero.
No, no, nawet dla faceta Bohun był pociągający.. :D Mnie też się bardzo podobał. Dobrany dfo roli idealnie. Bardzo sexy i świetnie spiewał ;>
a czytałam dzisiaj na forum Ogniem i mieczem, że podobno ta role miał grać Linda ale się wycofał na rzecz innego filmu...