W "Duch Roju" jest jeszcze lepsza. Nie mogę wyjść z podziwu jak tak mała dziewczynka mogła tak wykreować postać. Jej spojrzenie podczas oglądania Frankensteina - mistrzostwo, a ostatnia scena gdy wypowiada słowa "jestem Ana" - po prostu ciary!

Jest jeszcze kilka takich dziecięcych perełek aktorskich:
- Bobby Henrey w "Straconych złudzeniach" Carola Reeda
https://www.filmweb.pl/film/Stracone+z%C5%82udzenia-1948-100127
- Jenny Agutter i Luc Roeg w "Walkabout"
https://www.youtube.com/watch?v=A9w41F_f9cs
- Catherine Demongeot w "Zazie w metrze",
- Patty Duke w "Cudotwórczyni",
- Jodie Foster w "Mała dziewczynka, która mieszka na końcu drogi"

A z polskiego podwórka - Ola Maliszewska w filmie "Tato":-)

A,
no i ta bodaj najlepsza z nich, Akosua Busia w "Kolorze purpury"
https://www.youtube.com/watch?v=yY8Pf2rgP5s

https://www.youtube.com/watch?v=FLI6S2rENxs

Tych kilka wymienionych przykładów to wg mnie wierzchołek góry lodowej i... wcale nie najbardziej reprezentatywny. Oglądam filmy od kilkudziesięciu lat i przychodzą mi na myśl co najmniej setki świetnych dziecięcych kreacji. Ad hoc nie sporządzę takiej listy, ale od Shirley Temple w zamierzchłych czasach, po Salvatore Cascio ("Cinema Paradiso"), Giorgio Cantarini ("Życie jest piękne"), siostry Fanning, Jodelle Ferland czy Haleya Joela Osmenta - było ich sporo! Poza tym Jenny Agutter we wspaniałym "Walkabout" czy Akosua Busia to były nastolatki - nie takie "szkraby" jak Ana czyli Ana Torrent w "Nakarmić kruki". Właściwe byłoby porównanie dziecięcych ról z podobnego przedziału wiekowego. Tu mała Ana też wydaje mi się bezkonkurencyjna.

PS. Piszę na niepolskiej klawiaturze i wyskoczyły mi tu jakieś babole zamiast niektorych polskich znakow diakrytucznych lub w miejscu cudzysłowu. Przepraszam. A edytować na FilmWŁeb nie można...

Da radę:-) Wszystko zrozumiałem:-)