Nie dość, że jej twarz wygląda jak mickey rourke w iron manie( nie mówię, że on jest zły, ale tam nie wyglądał najlepiej), to jeszcze te jej zęby jak otwarte na oścież drzwi. A tego wszystkiego nie udaje jej się nadrobić grą aktorską (chociaż myślę, że nieprawdopodobne jest grać aż tak dobrze...). Zdecydowanie na aktorkę nie pasuje. Nie wiem jaką musiałaby mieć pracę. na początku pomyślałem, że pasowałaby do kasjerki w sklepie, ale nawet, jeśli dorosłym udawałoby się na nią nie patrzeć, dzieci płakałyby, a sklep zostałby zamknięty. Pasowała by na królika doświadczalnego w laboratorium. Można by na niej testować te wszystkie chemikalia (chociaż podejrzewam, że już tak próbowała, co widać po jej twarzy).
Takie jest moje zdanie. Jeśli uważasz inaczej możesz napisać o tym, a nie krytykować moje wypowiedzi.
Stary, masz w avatarze gościa z ryjem wymazanym szminką. I ty masz czelność krytykować gęby innych :P
Po pierwsze to nie jest moja twarz, i powinieneś to dobrze wiedzieć. Po drugie wyrażam swoje zdanie na temat nie tylko jej twarzy jak i gry aktorskiej. Jak napisałem nie trzeba dobrze wyglądać, żeby być dobrym aktorem, ale jeśli żadna z tych rzeczy nie jest spełniona... Takie jest moje zdanie, jak uważasz inaczej podziel się tym.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale na końcu mojego komentarza jest znak graficzny oznaczający wystawiony jęzor. Oczywiście że wiem czyja to gęba, ale jak na Jokera to masz kiepskie poczucie humoru. Trochę dystansu ;-)
Muszę się z Tb zgodzić, prawie skoczyłem z radości jak (SPOILEEEEER) upadła z dachu. Może niekoniecznie chodzi tu o jej wygląd czy coś, ale jej mimikę w tym filmie która denerwowała na amen. Chyba ze o to chodziło to muszę jej pogratulowa roli :P
To mi się przypominają ataki w Martę K. Podobno teraz się trzeci raz żeni. Dlatego ktoś stwierdził, że to ,,naczelna k...a IV RP". Abstrahując już od tych wularyzmów, które są nie na miejscu, ale napisałem je ponieważ teraz są bardzo nośne. Dużo się o tym mówi. Od niechcenia ja też o tym wspomniałem (rażą mnie takie wulgaryzmy, zapomnij o nich). Chodzi o to, że ktoś proponował trzymać zdjęcie Marty, gdyby dziecko było niegrzeczne.
Twoje zdjęcie też by sie rodzicom przydało. Ja natomiast nikogo nie wystraszę, bo chodzę w kominiarce.
Nie przepadam za Martą K., ale kobieta się żenić nie może... może za to wyjść za mąż. Nie pojmuję dlaczego połowa polskiego społeczeństwa nie widzi różnicy w żenieniu się i wychodzeniu za mąż. To jak powiedzieć "poszłem".