Ja rozumiem że szukali jakieś młodej dziewczyny w roli Yen-owszem jest młoda jak czarodziejka(nie patrząc na prawdziwy wiek hehe), ale to nie to. Ta dziewczyna pomijając już fakt, że jest o wiele za ciemna, bo Yen jest blada(w końcu Anya to hinduska) to do tego ma minę jakby zaraz do zakonu miałaby pójść. Yen miała pazur, mimo wieku, była pewna siebie i wzrokiem mogła zabić. Ta aktorka nawet wyobrażając ją sobie jako złą, czy pewną siebie-wygląda jak nastolatka w trakcie okresu dojrzewania. W ogóle jej nie widzę jako Yen...
czy ja wiem, gdybym nie wiedziała że to Hinduska to w ogóle bym tego nie poznała, a ciemnowłose kobiety często mają ciemniejszą, oliwkową karnację. Tego bym się nie czepiała. Co do dziecinnego i za słodkiego wyglądu to się zgodzę, ale i tak zobaczymy jak zagra i jak w ogole pokarzą Yennefer w serialu - mam nadzieję że nie załagodzą jej charakteru, bo Yennefer ma właśnie być charakterna, to cały urok tej postaci
Ona może nie jest czystej krwii hinduską, bo tacy są zwykle bardziej ciemniejsi, ale ona coś po nich ma. Z resztą patrząc na jej zdjęcia, widać że to hinduska. Jest też wiele kobiet, które są blade i mają ciemne włosy. Jak dla mnie to ona już samym wyglądem zniszczyła Yen.
Jako że edycja tutaj nie istnieje, to chcę dodać. Już bardziej aktorka grająca Renfri bardziej pasuje do Yen, niż Anya-ona już bardziej jak Triss Merigold"Podlotek"
W sumie też miałam myśli że samego wyglądu bardziej pasuje ma młodszą i bardziej niedoświadczoną bohaterkę typu Triss czy starsza Ciri, albo Renfri. No ale może się wykaże, trzeba dać dziewczynie szansę. No i oby miała co grać - tzn oby scenariusz był dobry
No ale wiesz, czasami pierwsze wrażenie robi swoje. Na zdjęciu profilowym wygląda na śliczną, ale jak zobaczyłam inne jej zdjęcia to "O matko, córko, co za brzydka twarz". Z boku wygląda okropnie, zwłaszcza z twarzy. Z figury rzeczywiście przypomina Yen. Ale nic poza tym. Mam nadzieję, że chociaż zagra dobrze, abym nie musiała się krzywić na widok jej twarzy(czyt. wysuniętą szczękę)
Jak dla mnie ona jest ładna, chociaż nie ma takiej typowej hollywoodzkiej urody, ale co kto lubi. A co do pierwszego wrazenia to chyba dużo osób myśli że wygląda za młodo. No cóż, zobaczymy jak to wyjdzie 'w praniu' ;)
Ja nie twierdzę że wygląda za młodo na Yen. Jestem fanką wiedźmina. Czytałam książki i znam gry. Umiem odróżnić książkowych bohaterów od tych z gry. Po prostu Yen z wyglądu, wyglądała na atrakcyjną, ale jednocześnie była taką.... trochę xD Jej oczy okazywały zimno i że lepiej jej nie wkurzać. A ta aktorka to tak przypomina bardziej starszą siostrę Ciri.
Ps, każdy ma swój gust. Mi ta dziewczyna nie pasuje na Yen. Bardziej aktorka grająca Renfri.
Dla mnie też jest zbyt ... mało charakterna z wyglądu.
Przez to nie do końca jest przekonująca w swojej roli. Absolutnie nie mówię, ze zła jednak jej złość z uwagi na jej urodę wygląda bardziej jak tupanie nóżką naburmuszonej dziewczynki niż furia temperamentu Jen.
Chyba nawet Justyna Steczkowska by mi tu bardziej pasowała.
"Ona może nie jest czystej krwii hinduską, bo tacy są zwykle bardziej ciemniejsi, ale ona coś po nich ma."
A to niekoniecznie, jeśli chodzi o wygląd to hindusi mają dość szerokie spektrum - od bardzo ciemnych do jasnych. To zależy od regionu, w dodatku panuje w Indiach swego rodzaju rasizm i ci ciemniejsi z tego co czytałem mają z lekka przerąbane, zwłaszcza kobiety.
Anya dostała rolę głównie, z tego powodu, że jest Hinduską. Dziwi mnie, że ludzie tego nie rozumieją. Po prostu wybrali najlepszą Hinduskę z tych co mieli.
Mniejsza z tym, że hinduska czy nie. Mankamentem tutaj jest charakter, a raczej jego brak. Aktorce brakuje wyrazistości i można powiedzieć charyzmy. Jestem filmowym amatorem, nie krytykiem ale nawet mnie to razi.
Wygląda jak z tureckiej telenoweli. Coś im się pomyliło, szkoda, że jeszcze Geralt nie jest afroamerykaninem ahahha ale czego ludzie nie zrobią dla "światowej tolerancji", porażka
Dokładnie. Jedyna osoba w tym serialu, która mnie denerwowała. Nie wiem, po jakich znajomościach dostała tą rolę