W sumie spostrzeżenie niewiele wnoszące, ale w czasie seansu "Hugo" nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że to młodsza, chłopięca wersja Joanny Jabłczyńskiej (przede wszystkim to zasługa tych charakterystycznych oczu). Zgadza się ktoś?
Może trochę, ale Joanna ma mocne, kobiece, bardzo ładne rysy, a Asa się starzeje i widać, że rośnie na faceta, nie na Biebera.
Oglądałem ostatnio Hugo i przez cały film sie zastanawiałem kogo mi on przypomina... juz wiem, ma coś z Ewana McGregora, oczy i mimika twarzy. Ale każdy ma inne skojarzenia jak widać ;)
Dziwnie tak mówić o 16-latku, że się starzeje. Jak już to Jabłczyńska się starzeje. Jakaś taka ani ona ładna, ani utalentowana ;D