Też o tym słyszałam, ale jednak padło na Braunek. Czytałam kiedyś kiedy kręcono już Potop to jeszcze nie było głównej aktorki do roli Oleńki, pierwsze sceny kręcono na Jasnej Górze. Po obejrzeniu Pana Wołodyjowskiego zrozumiałam że Brylska nadała by się do roli Oleńki. Nie wiem czy to prawda a że Brylska bardzo chciała zagrać, a Hoffman ostatecznie wybrał Braunek. Szkoda, pozostaje nam tylko jej kreacja z Pana Wołodyjowskiego, jeśli chodzi o trylogię Sienkiewicza.
Był zorganizowany ogólnopolski plebiscyt na rolę Oleńki i wygrała pani Brylska. Jednak układy spowodowały, że zagrała pani Braunek. Pani Brylska nigdy nie oskarżała o to Pani Małgorzaty Braunek. Układy w środowisku filmowców spowodowały taką decyzję.
Ostatnio czytałam że Daniel Olbrychski wstawił się za Braunek, żeby właśnie to ona zagrała w Potopie role Oleńki.
Na youtubie jest filmik "7 niebo" "8 niebo" z Jej udziałem. Dokładnie opowiada o tej sytuacji.
Faktycznie, akurat jej postać z "Pana Wołodyjowskiego"j bardziej przypadła mi do gusta niż ta z "Faraona"; też bym ją widział w "Potopie".
Tak, Brylska miała być Oleńką. Lubię Braunek i podoba mi się w tej roli, ale pomyśleć, że Oleńka mogła wyglądać tak: http://filmpolski.pl/fp/index.php?fotos=162920_4&galeria=141232
Jedyny plus takiego rozwiązania to uniknięcie sytuacji, jak z Olbrychskim, który w każdej części trylogii zagrał kogoś innego. Brylska była idealna do roli Krzysi i taką ją zapamiętamy :)