Barbara Stanwyck

Ruby Catherine Stevens

8,2
1 524 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Barbara Stanwyck

B.S. to najbardziej fatalna (sic!) femme fatale w dziejach kina. Ani zgrabna, ani ładna.
Panie Wilder - trafił pan kulą w płot!
A było wtedy tyle pięknych aktorek, które tak jak ta skądinąd wyborna aktorka, mogły zagrać tu wbrew swemu emploi, choćby INGRID BERGMAN, Lauren Bacall, RITA HAYWORTH, Dolores Moran, DONNA REED, Jean Arthur, CLAUDETTE COLBERT, Joan Fontaine...

Barbara Stanwyck genialna jest w filmie Franka Capry "Obywatel John Doe", czy w "Przepraszam, pomyłka". Tam, tak!

AutorAutor

Jako kobieta fatalna:

Podwójne ubezpieczenie (1944)
Dziwna miłość Marty Ivers 1946
Przepraszam, pomyłka (1948)
Sprawa Thelmy Jordon (1950)
Na krawędzi (1952)

Faktycznie z tych aktorek, które wymieniałeś jest najlepsza, ale zawsze jest jakieś ale, wyżej cenie sobie Bette Davis. Uważam, że pod względem aktorskim ten sam poziom tylko, że bardziej urodziwa.

W Twoim zestawieniu zabrakło Joan Crawford, którą właśnie do Basi Stanwyck najbardziej można porównać. Obydwie niezbyt urodziwe, ale aktorki wielkie z klasą przez duże K. Oczywiście uroda to kwestia gustu rzecz jasna. Weźmy taką pierwszą lepsza ślicznotkę z brzegu np. Lana Turner ponad przeciętna uroda to w jej w wypadku zbyt mało powiedziane, ale aktorsko już tak nie błyszczy, choć miałą dobre role np. "listonosz zawsze dzwoni dwa razy" Jeszcze z pięknych oraz utalentowanych aktorek złotego okresu holywood wymienił bym boską Ava Gardner, potrafiła zagrać rewelacyjnie. Jeśli zaś chodzi o urodę to myślę, że 9 na 10 facetów dało by się omamić w niecała minutę, a ten 10 pewnie byłby gejem. W filmie pt. "Zabójcy" (1946) była wręcz obłędna we wszystkich możliwych aspektach. Kogo by tutaj jeszcze dołożyć Gene Tierney też jest niezłym przykładem kobiety fatalnej, zjawiskowa i potrafiła zagrać.

Ahhh te aktorki strego holywoddu jak tu ich nie kochać :)

Roland_Kirk_Rahsaan

Lana Turner jest wprost genialna w "Złym i Pięknym" z Kirkiem Douglasem! Polecam:-)
Z kolei JENNIFER JONES - w "Pojedynku w słońcu".
Gene Tierney - brawurowa w "Laurze".

AutorAutor

Dzięki zatem muszę zobaczyć film "Zły i piękny" lubię Kirka Douglasa. Bardzo dobrą autobiografię napisał wrecz wyśmienita. Tylko tytuł mi się nie podoba, niby fajnie brzmi bo podkreśla, że aktor się wybił i w ogóle, ale nigdy nie rozumiałem, dlaczego ten zawód określą się śmieciarz? Powinno być czyściciel, no ale nie brzmiało by tak fajnie "Syn czyściciela" Z Lana Turner widziałem tylko dwa filmy i w listonoszu wypadła najlepiej, bo w "Dr. Jekyl i Mr Hyde" przyćmiła ją młoda Ingrid Bergman.

Pozostałe filmy które wymieniałeś widziałem, a film "Lura" należy do moich ulubionych. Myślę, że David Lynch go widział i to w jakiś sposób go zainspirowało, do stworzenia postaci Laury Palmer. Ten portret, który wisi nad kominkiem przypomina, ten z miasteczka Twin Peaks.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones