Jak pierwszy raz go zobaczyłam to myślałam że Dymsza zmartwychwstał :o

Otóż to! :D Wielki opad szczeki, bo on ma to COŚ z Dymszy.

Chyba genialniej nie mogli dobrać aktora, mógłby być jego synem ;)

nie mogę zrozumieć waszych zachwytów, przecież to straszna miernota nie aktor.

Nie znam go z innych ról i oceniam tylko to co widziałam w "Bodo"

A tam był genialny

Zgadzam się! Jest genialny!

Chciałem właśnie zacząć temat o identycznej treści i co żeś zrobił(a)!!!! PS Zgadzam się z tobą!!

Dokładnie to samo chciałam napisać. Rola może nieduża, ale duże brawa się za nią należą!

Potwierdzam. Bartłomiej Kotschedoff to urodzony Adolf Bagiński czyli Dymsza. W sumie tak sobie pomyślałem, że jak skończy się serial "Bodo" to TVP mogła wyprodukować spin-off właśnie o Dymszy koniecznie Kotschedoffem w roli głównej.

Adolf Bagiński vel Adolf Dymsza.W skrócie pochodził z rodziny robotników,mega-komediant mający ten rzadki dar że gdy wypowiedział na scenie czy za kamera dwa zdania wszyscy się śmiali wg swiadków równie dobry potrafił być w roli dramatycznej co było widać w teatrze tylko filmowcy go zaszufladkowali w komika.Ogólnie człek wesoły czasami aż za wesoły czym denerwował kolegów i koleżanki.Nie przestał imiennik Hitlera grać podczas okupacji czym niektórzy brali go za kolaboranta Historycy twierdzą że o kolaboracji nie mogło być mowy),nie przestał grać w filmach za komuny w przeciwieństwie do np Żabczyńskiego-czyli za każdej władzy potrafił znaleźć sobie miejsce=po polsku 'kontrowersyjny" gość.Pod koniec życia dostał fiksum dyrdum,córka Anita Dymszówna oddała go do ośrodka na Górze Kalwarii gdzie dokonał żywota.Za ten czym Anitę też aktorkę dumne środowisko artystów zjadło rozpiło i przyczyniło się do przedwczesnej śmierci.I moim skromnym zdaniem powinni zrobić kolejny serial" Dymsza" ze 13 odcinków z Kotchedoffem. Spin-off o Anicie.zaapelujmy do Kurskiego niech krecą!

Żabczyński po wojnie wybrał teatr zamiast kina.
Co do Adolfa Dymszy to czytałem w jakiejś książce, że córka chciała się nim opiekować jak zaczął tracić słuch. Problem był taki, że nie mieli środków na leczenie i opiekę, więc Anita Dymszówna zmuszona była oddać ojca do Domu Opieki. Potem całe środowisko aktorskie miało jej to za złe i się od niej odwróciło. Dlatego serial "Dymsza" byłby dobrym rozwiązaniem dla ludzi, którzy są ciekawi jak to było naprawdę.

Ja również się zgadzam. :)

Zgadzam sie z Toba ze kradnie sceny ale tez rola tego wymagala.Po prostu Dymszy nie daloby rady zagrac inaczej.Ten facet taki byl.Aktor super,moim zdaniem lepszy niz Bodo,w ogole jeden z lepszych wtedy.Nie wiem czy widziales film SKARB z 1948 z Dymsza wlasnie.Jezeli nie widziales to goraco polecam.Dla kogos kto lubi stare,polskie filmy to jest pozycja obowiazkowa.Tak samo jak ZAKAZANE PIOSENKI.POZDRAWIAM

Ja mam SKARB na DVD.Na prawdę genialny film!

Jak pierwszy raz go zobaczyłem, to nie odpowiadała mi jego zbyt zmanierowane dogrywanie Dymszy, byłem zdziwiony, że gra w taki sposób, kiedy cała reszta przyjęła bardziej współczesną konwencję, później się przyzwyczaiłem, choć nadal nie do końca rozumiem koncepcji.