Wyprzedziłaś/łeś mnie:), właśnie przeczytałam.

A widzę wszędzie tony hejtu na niego. Moim zdaniem aktorem jest wręcz wybitnym, ale czy na Strange'a pasuje to nie wiem. Na razie więc nie mam opinii, po prostu w spokoju poczekam na zdjęcia i trailery.

Ben jak dla mnie pasuje do wszystkiego, nawet do Bonda.

W sumie mam podobnie, ale zasięgnąwszy języka u komiksomaniaków, musiałam się skłonić do opcji z odrobiną sceptycyzmu ;p

Ciekawi mnie, jak reagowali ludzie gdy został wybrany do roli Sherlocka.

Z tego co zaobserwowałam na Tumblrze część się cieszy (w tym ja),a druga część ma pretensje do Marvela czemu wybrali akurat ,,białego" aktora do tej roli(osobiście nie rozumiem tego...inna sprawa gdyby naprawdę wybielili postać, ja czegoś takiego tu nie widzę) , a jeszcze inni po prostu już mają go dosyć. Mam fotomontaż pokazujący jakby wyglądał Benedict jako Dr. Strange. :) https://31.media.tumblr.com/35b3d90053778bfd9d33792bd9e27ee7/tumblr_inline_ne4eg 74abn1spralz.jpg

Wydaje mi się, że kiedyś czytałam o tym w jakimś wywiadzie z Gatissem albo Benedictem i podobno ludzie na początku byli raczej rozczarowani, bo Sherlock w nowym serialu miał być przystojny i seksowny, a wybrano aktora o tak specyficznej urodzie, że ciężko go było takim nazwać (w klasycznym znaczeniu tych słów). Jak się to skończyło wszyscy wiemy ;)

bardzo się cieszę ale chyba należę do mniejszości :p chociaż z nim zacznie się chyba robić trochę jak z Saldaną - w każdym popularnym sf filmie będzie :p a i jeszcze chciałabym go zobaczyć w następnej części Star Treka no i Sherlock... :/ dużo do roboty ma