Smaug - rozumiem, będzie głosem smoka (jupi, rewelacja, ma naprawdę niesamowity głos :D), ale Nekromanta? Nie ogarniam. Dawno czytałam...
Ale cieszę się, że go usłyszę w filmie i praktycznie na pewno zobaczę w dodatkach :)
Szczerze mówiąc, mam nadzieję, że będzie dzięki temu dostawał angaż w jakichś większych produkcjach, które bez problemu będzie można dostać w Polsce - toż to niektóre filmy, w których grał, ciężko w internecie dostać, a co dopiero w wypożyczalni czy sklepie! A taki utalentowany chłopak - mam na myśli głównie "Sherlocka" i "The Last Enemy", co do reszty to w większości polegam na rozentuzjazmowanych opiniach ludzi internetu i niektórych scenach obejrzanych na youtubie; choć w "Kochanicach króla" mnie irytował, jak dla mnie jest zbyt wyrazisty jak na taką... poboczną rolę.
"Hobbita" doczekać się już nie mogę, tak jak i nowego sezonu "Sherlocka".
Również nie mogę doczekać się Hobbita i nowego sezonu Sherlocka ;)
PS. Nie wiem, czy taki chłopak z niego, przecież ma już 45 lat ;)
Hm, chyba że tak. Wygląda na to, że przed premierą trzeba będzie sobie tę historię koniecznie odświeżyć :)
Słyszałam o "Frankensteinie", i to niejeden raz - zawsze same pozytywy. Aż szkoda, że nie mam możliwości zobaczyć tego spektaklu. No chyba, że za rok czy dwa dalej będzie wystawiany :D
Chociaż, jak widzę na imdb, pokazali to w telewizji w "National Theatre Live", więc może przynajmniej na ekranie uda mi się go zobaczyć - o ile znajdę. (nie da się edytować wiadomości ;/)