Nie chcę go wielbić, tylko dlatego, że zmarł, ale to już koljny zdolny reżyser, który zginął w wypadku samochodowym w Kalifornii... (m.in. Joe Ranft).
ej ludzie ok zmarl zal go tak jak kazdego czlowieka ale nie piszcie z ejakis genialny rezyser albo wybitna postac po prostu rezyser drugiej klasy szybko jechal po pijanemu no i zginal gwiazda tez czlowiek