Brie Larson

Brianne Sidonie Desaulniers

7,5
28 754 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Brie Larson

Jakieś Marvele, King Kongi, Avengersy... Za 10 lat nikt nie będzie o niej pamiętać.

sweet_anger

Po prostu chce zarobić na swoich 5 minutach. Nic w tym złego, jeżeli wróci do grania w dobrych produkcjach.

użytkownik usunięty
sweet_anger

Bezczelna.
Grać w blockbusterach.
Jak tak można?

sweet_anger

Idzie sie do tej pracy w ktorej najwiecej placa. Tak trudno to zrozumiec .

maciekb80

Oczywiście każdy aktor tak robi xD

sweet_anger

No i git :)

sweet_anger

Teraz właśnie jest jej najlepszy okres by dużo zgarnąć, bo będą filmy promować jej nazwiskiem "Laureatka Oscara, Brie Larson". Jeśli będzie chciała grać dobre role to z pewnością tak będzie, bo jest bardzo dobrą aktorką.

A poza tym, założę się, że pomimo Oscara, aż tak strasznie znowu znana nie jest, a chyba wszyscy wiemy, że udział w rozrywkowych filmach na pewno dostarczy jej sławy.

sweet_anger

Też o tym pomyślałem...

sweet_anger

Jest to martwiące. Podobnie Vikander grająca Tomb Raidera. Może te komercyjne filmy złe nie są w swojej kategorii i nawet jest szansa, że przez nie aktorka zostanie na dłużej w pamięci widzów, ale nadal szkoda, że potencjału nie wykorzysta w dramatach. Mam nadzieję, że to kwestia finansowa i pozwoli jej angażować się raz na jakiś czas w coś kameralnego typu "Przechowalnia" czy "Pokój". Z takich filmów "pomiędzy" czekam na "Free fire", który zapowiada się bardzo dobrze.

sweet_anger

O tobie to nawet nikt nie wie.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
sweet_anger

sweet_anger tak jak o tobie przez całe twoje życie...

TenJanusz

Ja nie jestem gwiazdą filmową, przygłupku xDD

sweet_anger

Tak jak kolega wspomnial ma swoje 5 minut i chce zarobic .Na produkcjach typu "pokoj" za wiele nie zarobi bo to kino niezalezne. Natomiast na kasowych produkcjach i owszem . Trzeba doic te krowe poki daje mleko . Tak robi kazdy kto chce zyc na poziomie jak chocby Blunt :) .

sweet_anger

Przyjdzie czas gdy juz bedzie na tyle niezalezna finansowo by moc sobie pozwolic na gre w czyms bardziej ambitnym acz mniej platnym .

sweet_anger

Twoja ukochana Blanchett tez gra w marvelu ,jest skończona ;)

Danio31b

Ahahaha, porównywać Blanchett do tej aktoreczki xDDDD

sweet_anger

Użytkownik Danio31b nie porównywał talentu czy dorobku artystycznego Larson i Blanchett lecz w prosty sposób pokazał ile jest warta Pani teoria

sweet_anger

Pojąć nie mogę, co odwaliło im w tym holiłódzie, że od dekady wypuszczają tyle tego chłamu "superbohaterskiego".

ffi

Bo to się sprzedaje. Też tego nie rozumiem.

sweet_anger

Samo się nie sprzedaje tylko ludzie za to płacą a skoro od lat tego typu filmy ciągle zarabiają najwięcej to oznacza, że właśnie na taki rodzaj filmów jest największe zapotrzebowanie. Można mieć inny gust lecz naprawdę nie potrzeba być tytanem intelektu aby to zrozumieć.

ffi

Też tego nie rozumiem, weźmy spielberga, też kręcił rozrywkowy chłam, ale ten chłam był zwyczajnie bardzo dobry i z perspektywy czasu stał się klasykiem, a te bzdury współczesne są grane na jedno kopyto i co najgorsze więcej w nich komputera niż gry aktorskiej

ffi

Odpowiedź jest bardzo prosta, tylko trzeba troszkę pomyśleć.
Pierwszy film z MCU ( Marvel Cinematic Universe ) " Iron Man " powstał w 2008, czyli równo dekadę temu.
W latach 90 XX wieku było masę kreskówek o superbohaterach Marvela ( Spider-Man, Iron-Man, X-Men, Inceredible Hulk itp. ) .
Disney wraz z Marvel Studios idealnie wyczuli moment, w którym dzieciaki z tamtych lat ( między innymi Ja ) będąc już dorosłymi chętnie powrócą do swej małoletności/czasów oglądania kreskówek w telewizji, a przy okazji zagarną też pokolenie dzieci, nastolatków i młodzieży. Poza tym technologia i efekty specjalne, oraz 3D poszło już na tyle do przodu i są tak rozwinięte, że te filmy nie wyglądają kiczowato i tandetnie jak np. " Batman & Robin " z 1997, czy " Spawn " z tego samego roku, tylko ich oprawa wizualna jest o kilka klas wyżej i jest lepsza niż wcześniej wymienione obrazy z lat '90.
A poza za tym Marvel wraz z Disneyem jako pierwsi zrobili kinowe uniwersum z prawdziwego zdarzenia i to dlatego tak dobrze działa i nadal ( pomimo trwania już 10 lat ) się tak wyśmienicie sprzedaje. Inni ( Universal, DC ) tylko próbują ich naśladować ( niestety nieudolnie ) .

sweet_anger

Przynajmniej za te filmy kasę zarobi ;)

sweet_anger

Polecam jej wywiad dla Hollywood Reportera w którym mówi o tym jak zaczęła grę aktorską jako dziecko i jak bardzo długo nic się nie działo. Nie dostawała propozycji i nie przechodziła etapu castingów (nie jest złą aktorką jak tu niektórzy piszą) bo nie była zbyt wyrazista z wyglądu. Łączy się to z drugim wątkiem - aktorki zarabiają mniej jak aktorzy bez względu na wagę roli, a także grają gorsze role (w niektórych produkcjach zaczęło się to zmieniać). Każda okazja bywa okazją na wagę złota. Zbyt wiele osób jest na dane stanowisko, żeby rezygnować i ryzykować że więcej produkcji nie będzie. Na taki luksus można sobie pozwolić gdy ma się w zanadrzu kilka następnych ról w których można przebierać.

edi_nie_oglada_filmow

W sumie racja.

sweet_anger

Nie bardzo rozumiem, skąd taki pomysł. Jak niby granie w wysokobudżetowych, rozrywkowych produkcjach, o których z góry wiadomo, że odniosą mniejszy czy większy kasowy sukces, ma sprawić, że "za 10 lat nikt nie będzie o niej pamiętać"? Coś mi się zdaje, że rzeczywistość jest właśnie zupełnie przeciwna do tej tezy xD
A tak nawiasem: ja nie twierdzę, jak już z resztą wspomniałam, że to co wymieniłeś to absolutnie-i-na-pewno jakieś super filmy, bo Kong podobno był średni, a Captain Marvel na razie nie nam oceniać - ale jednak nie bardzo rozumiem, dlaczego wymieniasz te "Marvele, King Kongi, Avengersy" jako oznakę "rozmianki na drobne"? Większość produkcji Marvela była bardzo dobra. Póki co chyba dosłownie żaden z tych filmów nie zawiódł moich oczekiwań, a oczekuję głównie dobrej rozrywki bez większych dziur w fabule (bo chyba tego ma dostarczać kino na podstawie komiksów pełnych akcji, prawda?). Więc coś mi się wydaje, że dla wielu aktorów taki angaż to raczej gratka niż cokolwiek negatywnego.

ginny_g

Jeszcze bardziej rozmienił się na drobne Michał Wieczorkowski odchodząc z Klanu. Dziś już nikt o nim nie pamięta

sweet_anger

jakbyś zobaczył przelewy za te filmy też byś w nich zagrał :)

sweet_anger

Takie czasy. Na inteligentych filmach nie zarobisz :)

sweet_anger

Raczej na pewno dzięki takim filmom będzie dostawać jeszcze więcej ról a nawet jeśli masz rację gdy zarobi dziesiątki milionów dolarów będzie miała gdzieś czy ktoś o niej pamięta

sweet_anger

Z całym szacunkiem ale na managera to się Pani z pewnością nie nadaje. To trochę tak jakby ktoś pisał o Krzysztofie Piątku, że przechodząc z Genoa do A.C. Milan rozmienił się na drobne :-)

MichCorleone

No nie bardzo. Jeżeli przeszedłby do PSG to i owszem.

ffi

Pan pewnie po podstawówce wybrał się od razu na Uniwersytet.. :-)

MichCorleone

Co ma PSG i Milan do podstawówki?

sweet_anger

No i przewidziales :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones