Jakie jest wasze zdanie na temat Willisa? Czy tylko ja mam wrażenie, że to bardzo dobry aktor, jednak zagrał parę razy w dosyć marnych produkcjach, żeby już nie powiedzieć dosadniej...?
Postrzegam go jako bardzo utalentowanego człowieka, pokazał w wielu filmach, że potrafi się wcielić w przeróżne role. Trochę typ aktora z serii "twardziel" ale całkiem lubię filmy z nim.
Czy Willis jest bardzo dobrym aktorem to trudno ocenic. Zalezy jak rozumiemy aktorstwo. Nie powiedzialbym, zeby Amerykanin byl uniwersalnym aktorem, ktory sprawdzilby sie w kazdej roli, natomiast jak wspomniala/es niewatpliwie idealnie nadaje sie do grania "twardzieli" - z charakterem, dowcipem. Swietnie wypadl nie tylko w "Szklanej pulapce", ale i w serialu komediowym "Na wariackich papierach". Naturalnie mozna wymienic jeszcze wiele innych filmow w ktorych zagral ponadprzecietnie, ale wspomniane wczesniej sa dla niego po prostu sztandarowe, w pewien sposob kultowe.
Faktem jest rowniez, za na w filmografii ma kilka powaznych wpadek, ale tak wlasciwie to ktory aktor z firnamentu ich nie miewa? Gable, Bogart, Brando, De Niro, Pacino...lista jest dluga.
Od kilku dobrych lat Willis gra w watpliwej jakosci filmach. To nie jest zarzut, ale fakt. Natomiast nie robilbym z tego wielkiego larum. Facet ma gruby portfel, stabilna sytuacje zyciowa - nikomu nic nie musi udowadniac. Ma prawo, bo zbudowal wlasna marke przez lata pracy w fabryce snow.
W sumie to też go rozumiem z tymi słabszymi filmami. Taki jest niestety rynek, że niektóre produkty są bardzo dobre ale wiele tych gorszych także przynosi zyski.
W kwestii uniwersalnego aktora trudno mi zająć jakieś stanowisko, bo zagrał jednak w Szóstym Zmyśle, gdzie spisał się na medal. Pomimo wielu filmów jakie z nim widziałem mogłem się zdecydowanie "zresetować" i oglądać od początku do końca jego grę bez kojarzenia go z innymi rolami, co u niektórych aktorów jest wprost niemożliwe.