Dramę Rabu shaffuru oglądałam już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała. Chociaż niektóre postaci mnie irytowały i do nich właśnie należał niezwykle "ciołkowaty" Yukichi, chociaż wiedziałam, że co do aktora nie mogę mieć zastrzeżeń, bo stworzył właśnie taką postać, o jaką zapewne chodziło w scenariuszu. Natomiast całkiem niedawno trafiłam na barwny i nietuzinkowy zespół Breakerz. Raczej nie lubię jpopu, ale teledysku nie mogłam wyłączyć wlaśnie ze względu na Daigo, który potrafi przyciągać uwagę nie ma co, do tego mogę dodać, że trafiłam akurat na Bunny love, który jest dosyć jednoznacznym kawałkiem. Nigdy, ale to nigdy bym nie powiedziała, że Yuki i ten puszczający oczko piosenkarz to ta sama osoba, naprawdę świetnie się ukrył pod tą czupryną i okularkami. O mało co nie spadłam z krzesła O.O