zgadzam się w 100%

MI zupełnie nie pasuje do roli Carrie - kruchej, delikatne, wrażliwej. Jako Miaranda albo Samantha jak najbardziej (choć obie aktorki i tak spisały się świetnie) ale do Carrie mi nie pasuje...

Nie pasuje, ponieważ Parker stworzyła taką "kruchą, wrażliwą Carrie". Jestem pewna, że Carrie wg Dany byłaby inna, ale nadal ciekawa i interesująca.

Wyraziołam swoje zdanie do którego mam prawo, nie musisz mi wmawiać swojego ;)

tez sie nad tym zastanawialam, moze to dlatego ze po prostu jestesmy przyzwyczajeni do Carrie granej przez Parker. A dla Dany byloby to z pewnoscia wyzwanie aktorskie i mysle ze jej Carrie tez bylaby niczego sobie :) Ale teraz to mozna juz gdybac tylko ;)