Danny Trejo.. Wymawia się "Treho" (po meksykańsku), prawda?
nie ma osobnego języka amerykanskiego. odmiany, dialekty, akcenty, gwary, to nie są osobne języki. czasami
różnice są spore pomiędzy odmianami a nawet dialektami jenego języka (np. dialekty północno-włoskie), ale
jeśli chodzi o język w rozumieniu urzędowym, nie istnieje coś takiego jak język amerykanski, meksykański,
chilijski, argentyński, austriacki, itd.
dixi.
Dokładnie potwierdziłeś to co napisałem :P "Nie ma w rozumieniu urzędowym". W rozumieniu socjologicznym przeszczepiając jakiś język na zupełnie inne terytorium i innych ludzi bez bezpośredniego kontaktu z macierzą z biegiem lat mimo takiej samej nazwy zmieni się w stopniu co najmniej nieznacznym. Zresztą różnice są nawet widoczne w skali kraju, województwa, landu, stanu itp. Moim zdaniem życie w takim wypadku słowa np Meksykański nie dość, iż jest słuszne to dodatkowo pozwala nam sprecyzować nasze myśli.