Jejciu, jaki on przystojny... Zakochałam się po raz pierwszy w życiu w aktorze!!! Chociaż...troche za stary dla mnie;)
syna?no ja wiem ze on tam jest z przyszlosci czy cos...ale potem okasze siue ze on jest ich synem?
Tak. Chris jest synem Piper i Leo i przybył z przyszłości, by chronić Wyatt'a...pierwsza o tym dowiedziała sie Phoebe w odcinku ''Legend of sleepy Halliwell'' (Legenda o bezgłowej Halliwell)w 6 sezonie. w nastepnym odcinku Paige, a w nastepnym ''The courtship of Wyatt's father'' (Zaloty ojca Wyatt'a) Piper zaszła w ciąże i na końcu dowiedziała sie, że Chris jest jej synem...;))) pozdrawiam wszystkich!!!!!!!!!!
pomoże w mi ktoś w którym odcinku i sezonie czarodziejek Chris przybywa z przeszłośći do czarodziejek napiszecie proszę.
Chris pojawił sie w Oh My Goddess przynajmniej z tego co pamiętam to był ostatni odcinek 5 sezonu chyba
Ja lubię serialowego Chrisa. Jest taki skomplikowany i wgl z resztą Piper i
Leo to również moje ulubione postacie. Szkdoa tylko, że Chris musiał umrzeć
:(
Chris musiał umrzeć albo wrócić do przyszłości bo to nie jego czas ani miejsce;)
a tak trochę zbaczając z tematu;) Zrobiłem ostatnio film prezentujący nową czołówkę serialu Charmed a konkretnie czołówkę następnego pokolenia, które następuje po trzech słynnych wiedźmach. Fani serialu Charmed na pewno odnajdą w nim znajome twarze i z pewnością będą zadawać sobie pytania typu "z którego to odcinka on wytrzasnął te klipy" ;)
http://www.youtube.com/watch?v=ED5RFqvNlQE
miłego oglądania:)
potem się okazuje że przyszłości nadal żyje bo zmienił ją tak że wszystko bd happy endem ale i tak smutno że go nie ma już w serialu :(
Drew Fuller świetnie zagrał Chrisa. Bardzo polubiłam tę postać i teraz jest moją ulubioną z całego serialu. Ma fajne moce i jest bardzo sympatyczny ( w późniejszych odcinkach 6 sezonu, bo w początkowych ma wiele sekretów i ma się wrażenie, że szykuje jakiś podstęp by zniszczyć czarodziejki).
Wiele osób uważa, że przybycie z przyszłości syna Piper i Leo to już naciąganie serialu. A ja myślę, że wprowadzenie takiej postaci jak Chris trochę go ożywiło po śmierci Prue. Bardzo żałowałam gdy musiał umrzeć, później bardzo mi go brakowało w domu czarodziejek, gdy im już nie pomagał i nie wynajdował cały czas jakichś demonów :) Szkoda też, że póxniej widzimy go zaledwie w 2 czy 3 odcinkach i to jedynie przez 2 minuty. Szkodaa :(
Także uwielbiam postać Chrisa i w ogóle samego Fullera. Początkowo dziwnie się czułam oglądając serial, gdy jego już nie było, jednak póżniej jakoś się przyzwyczaiłam. Bardzo lubię także Piper i aktorkę, króra ją gra, Holly Marie Combs.
NIE!!! SPOILERY!!!! Po co ja wlazłam na to forum.
Po raz pierwszy oglądam właśnie sezon 6, bo swego czasu za szybko się zraziłam. Początkowe odcinki to głębsza forma durnowatości durnowatej. Ale tym razem wytrzymałam i tak odkryłam Chrisa. Zaintrygował mnie jego wątek, a to właściwie jedyny powód, dla którego nadal oglądam ten serial. No i właśnie częściowo potwierdziły się moje podejrzenia (bo ja jednak stawiałam na to, że Chris jest Wyattem ^.^). Qrrde... zepsułam sobie zabawę...