Nie zemną te numery Brunner! heh
Ależ Hans...
Wyjątkowa z Ciebie kanalia Brunner! :D
Ty szmato, ty szczurze, uciekasz z płonącego okrętu do wroga...!
Schowaj tę pukawkę durniu, dopóki mam ochotę jeszcze z Tobą rozmawiać!
No, ty też masz twarde życie...ale tym razem nie będzie pudła, co, Hans?
Ty masz mnie chyba za idiotę Brunner...!
A coś ty taki ponury, Hans?
Ochlap... mógł mnie ochlapać... Nie potrafi uszanować niemieckiego munduru...!
Cieszę się, że mamy trochę czasu dla siebie, Hans.
Nie bredź.
Racja, racja. Ja w gruncie rzeczy nikomu nie wierzę. Absolutnie, wiesz.
Zadziwiasz mnie Hermann.
Oczywiście, zaszło małe nieporozumienie...przepraszam.
A kto strzelał do Edyty? Wasiak czy Ty?
Zdążysz mu powiedzieć swoją, swoją sensację, ale najpierw musisz się z nami napić.
Ty! Nie próbuj ze mnie wyciągnąć tajemnic wojskowych.
Nie! Nie no, Hans, nie rozśmieszaj mnie!
Nie ma żałośniejszego widoku jak niemiecki oficer w gaciach.
Jeżeli coś złapiesz, Hans, będę Ci bardzo wdzięczny. A mój podziw...
Nie Herman... muszę coś zostawić dla siebie.
Co to, jakieś żarty, Hans?
Dobra rada.
Czego chcesz?
Mógłbyś mi ofiarować jakąś butelczynę z twoich zapasów.
Ty mi jeszcze zatańczysz! Ja i tak dowiem się, kogo ostrzegłeś!
Wszystko zależy od Ciebie. Jeżeli będziesz mądry.
Nie łudź się, Hans. Twoja sytuacja jest znacznie gorsza.
Takie sztuczki nie ze mną Brunner!
Strzeż się, Hans.
Od kiedy to Gestapo karmi wódką swoich podopiecznych?
Służba bezpieczeństwa ma rozmaite zadania, Hans.
Nie bądź śmieszny Hermann!
Dwaj oficerowie tej samej służby mogliby się dogadać, Hans.
Co myślisz o naszym przyjacielu Puschke?
Parszywa sytuacja, co?
Dosyć.
Rano proponowałem ci spółkę, nie chciałeś. Tym gorzej dla ciebie.
Nie interesują mnie twoje propozycje.
A co, nie możesz, sprawy sercowe?
W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle.
Nie mam ochoty na żarty.
A jakie interesują Cię najbardziej?
W naszej służbie trzeba czasem pytać o różne rzeczy. Wydaje się to dziwne, ale proszę mi wierzyć - służy dobremu celowi.
Znakomite cygara. Żona czy dziewczyna?
No co. nasze rachunki się zamykają, Hans. Pamiętasz kuzynkę Edytę?
Wiedziałem o tym. Sfingowałeś morderstwo.
Zdradziła Trzecią Rzeszę.
nie lubię takiego tonu Brunner
Ręce, ręce, ręce Kloss!