w filmie “Cuda z nieba” - to w ogóle świetny aktor, ale chyba z filmu na film coraz lepszy - może dojrzewa. Aż szkoda, że rozwalił swoją pierwszą rodzinę - swoja drogą ciekawe, że jego drugą żoną jest aktorka, która w filmie “Instrukcji nie załączono” gra kobietę-inaczej; jak to się można pomylić, gdyby człowiek oglądał tylko filmy, a nie interesował się życiem prywatnym gwiazd. Nawiasem mówiąc Eugenio też gra w tym filmie jej głównego przeciwnika - ech, życie - nie wiadomo już w co wierzyć. Może na tym polega to wielkie aktorstwo? A tak na serio, to facet ma same dobre role i filmy jako reżyser - przynajmniej z tych dystrybuowanych u nas. Fajny.