Wg. mnie świetnie zagrał Michaela Jacksona...<brawo>
Oglądałam rano powtórkę filmu i mama chwile ze mna obejzala i doczekala
końca bym w spokoju obejżała i w tedy powiedziała że Michael umarł ;(
Jestem w rozsypce... i bardzo mi go brakuje... teraz pozostala po nim
pamięć i muzyka i pamiątki;( R.I.P. [*]
We Love You !!!!!!!
;((( film rzeczywiście niezły ;))
bardzo mi się podobało jak właśnie Flex zagrał Michael`a..
Szkoda tylko, że w filmie nie było żadnej jego piosenki... :(:(