Niech Lucas przemyśli to. W końcu ma swoje lata, a druga szansa może się nie zdarzyć. Ja chciałbym restart Star Wars. Stworzyć całe uniwersum zupełnie od nowa.
Ew. jakąś historie mającą miejsce między jedynką a dwójką, lub trójką a czwórką. Może też być historia z przed jedynki. ;)
Ja uważam, że powinni na nowo napisać wydarzenia które działy się po epizodzie 6. Yuzhan Vangowie. Na co komu oni. Skoro powstały filmy pełnometrażowe to nic się już niestety nie da zrobić, a byłbym za tym, żeby zmienić w znacznym stopniu film 1. Powinni też znacznie uzupełnić historię pomiędzy epizodem 3 i 4. Historia o Starkillerze nadaje się w sam raz na film. Jest już gra #1 i #2, podobno ma być trójka. Wg mnie to Lucas powinien nakręcić trylogię opowiadającą właśnie o nim. Mroczny film o jednym z najsilniejszych rycerzy Jedi. Kurczę no aż się prosi o taki film. Tylko no musiałby być mroczny i wiernie odwzorowany grze ze wszystkimi mocami Starkillera. To by był strzał w dziesiątkę a Lucas znowu zarobiłby kokosy. No tylko pytanie czy ludzie poszliby na film, którego zakończenie znają?
A ja proponuje żeby Lucas zekranizował ,,Trylogie Thrawna``. Przynajmniej postać ,,głównego złego`` jest dużo bardziej ciekawsza niż sam Imperator. Właściwie jedyny problem to by kto grał Han,Luke`a i Leie.
Lucas już chyba całkowicie sobie odpuścił filmy w universum, a że zapiera się ręcami i nogami, że nie pozwoli robić filmów nikomu innemu to możemy sobie pomarzyć. @Bambinho chyba żartujesz, że chciałbyś Force Unleashed od Lucasa. Już III epizod powinien być mrocznym filmem, w końcu pokazuje wojnę i przemianę Skywalkera w Vadera i co ... i tak mimo, że mocno podciągnięto poziom to wysypują się momentami cukierki dla dzieci. Lucas głupi nie jest i wie, że SW najwięcej kasiorki przyniesie jeżeli będzie skierowane właśnie do najmłodszych. Dobrze, że jeszcze potrafi zrobić coś poważnego w formie gry jaką jest z pewnością FU ale na poważne filmy bym nie liczył.
Lucas już się rozleniwił,ma swoje lata,kasy też mu nie brakuje.Z resztą to reżyser jednej serii.Po za Star Wars nic nie wniósł w kinematografie, w przeciwieństwie np do Spielberga,który miał i dalej ma wiele projektów.
Ale i tak szacunek mu się należy,bo Star Wars to majstersztyk (szczególnie starsze epizody).