Ja tak samo! Szczególnie nie mogłam się na niego napatrzeć w pierwszej części Bridget Jones. No ideał(gdyby nie ten charakter).

w pierwszej części Bridget Jones szczególnie uwodzicielski wydaje się w scenie, gdy wychodzi z windy - redakcyjny casanova z zabójczym, powłóczystym spojrzeniem i łobuzerskim uśmieszkiem :).

TAK! TAK! TAK! Uwielbiam tą scenę. Dla mnie ten mężczyzna jest bardzo seksowny.

Możesz opowiedzieć co Ci się w nim podoba :)

Również tak uważam :)

Możesz opowiedzieć co Ci się w nim podoba :)

Nie jest w moim typie.

mam do niego slabosc! boski jest :))

Możesz opowiedzieć co Ci się w nim podoba :)

Możesz opowiedzieć co Ci się w nim podoba :)

Spodziewałem się tego że żadna z Was nie będzie w stanie odpowiedzieć mi na to tak proste pytanie :)

Ja uwielbiam w nim to, że na ekranie zachowuje się tak, jakby nie znał tekstu i wymyślał na bieżąco to, co ma powiedzieć=) Wtedy jest taki zakłopotany=) Dziwne, bo przy innych aktorach strasznie by mnie to wkurzało.

A....czyli Hugh Grant to taki słodki idiota .Dla Ciebie ta jego nieporadność jest urocza .Właśnie zachodziłem w głowę co on takiego ma w sobie co podoba się kobietom . Trochę się to kłóci z utartym przez społeczeństwo wizerunkiem faceta. Może dlatego jest tak wyjątkowy :)

Może nie słodki idiota, ale urocza nieporadność to trafne określenie. Zresztą sądzę, że każdej dziewczynie pochlebia, kiedy facet traci przy niej głowie i staje się na chwilę taki niezdarny. Więc kiedy zaczynamy nudzić się filmami, gdzie grają sami bardzo męscy macho, przełączamy na obraz z hugh grantem. Od czasu do czasu to miła odmiana.

Właśnie oglądałem "Gorzke gody " Polańskiego . Hugh ma faktycznie mnę zakłopotanego i nieporadnego gościa co czyni go charakterystycznym aktorem :)

Podoba się, bo jest przystojny, ma zabójczy uśmiech i oczy, do tego wydaje się inteligentny i nieco niegrzeczny :P Przystojniak, świetnie się trzyma po 50tce.

Ma w sobie coś takiego, że po prostu nie da się go nie kochać. Takie są moje wrażenia, nie umiem tego wyjaśnić. Wystarczy, ze na niego spojrzę i się rozpływam. Może to te oczy, a może uśmiech. Po prostu ideał.

I jeszcze Grant jest jak wino, czym starszy, tym lepszy.

Podpisuję się pod tym :P

Dla mnie jest raczej brzydki xD. Chociaż jak byłam młodsza, to nie wydawał się taki zły :P.

O niee, oglądam filmy z nim, bo to przeważnie angielskie komedyjki, ale jego nie trawię. Rolą jego życia jest Daniel z Dziennika Bridget Jones- dokładnie tak sobie wyobrażam Granta:)

Oglądaliście film "Mickey niebieskie oko" z Hugh Grantem ?