Był młody i zakochał się w normalnej kobiecie. Jest dużo aktorów, którzy mają tylko jedne żony i są z nimi do dzisiaj. Najlepszy przykład: Meryl Streep(mężatka od 1978) czy Denzel Washington(od 1983). Mogłabym wymienić więcej ale w googlach wyskoczą najdłuższe związki w Hollywood.

Ten facet się męczy, zobacz jego facebooka, ciśnie na tej siłce, frustracja, bo bzykać nie ma co, kobita próchno, zdrowy, dynamiczny facet to musi mieć z 10 lat młodszą, a nie 13 starszą :/

xD?

XDD

Też byłbym Ci wierny. Po co miałbym zdradzać fajną dziewczyne, której nie odwala i ceni pewne wartości sama z siebie, a nie dlatego że np. tak nauczają w jakimś kościele oszołomów? Mówię Ci, będzie dopsz. =D

Kto by pomyślał, że Amon Goeth może być takim miłym gościem xD

Z tymże kiedy ją poznał, to ona była wielką gwiazdą, więc nie do końca była taką normalną w sensie zwykłą, czy przeciętną dziewczyną. Kobieta, że tak to ujmę, błyszczała, więc wiele osób mogłoby ją zaklasyfikować do tych właśnie "na pokaz" lub też np. zasugerować, że poleciał na jej urodę jak i popularność, czy kasę. On był wtedy szaraczkiem, ona znaną pięknością. Onieśmielała go, ale ponoć nie gwiazdorzyła i to mu się bardzo podobało, i nabrał też dzięki temu śmiałości by w ogóle starać się o jej względy. W tym sensie faktycznie była taką "normalną" osobą, co jest oczywiście bardzo pożądaną cechą u partnerów płci obojga. Przykre tylko jest to, że ponieważ on teraz jest taki sławny i w dodatku o 13 lat od niej młodszy, to wiele osób uznaje to, że nadal z nią jest jako jakieś poświęcenie czy akt łaski. To jest bardzo krzywdzące, choć zdaję sobie sprawę, że jakoś jest zakodowany w nas odruch takiego myślenia choćby w niewielkim stopniu. Jednak to nadal przykre. Mało kto ją podziwia za to, że tak długo "wytrwała" w związku z tym samym mężczyzną, jego natomiast za to samo podziwia/szanuje całkiem sporo osób ;)

Ona nigdy nie była ani gwiazdą ani pięknością ,widocznie ma coś co mu się w niej podoba

Ty piszesz o swoim prywatnym wyobrażeniu, a ja piszę o faktach. Kiedy się poznali ona była bardzo popularna, miała status gwiazdy i była uważana za piękność. A że osobowość miała jeszcze fajną, to nic dziwnego, że mu się spodobała.

To daj źródło tego ,że ona była piękna i była gwiazdą bo póki co to twoje prywatne wyobrażenie

Wiesz co, nie chce mi się szukać źródeł, żeby Ci coś udowadniać, bo to nie jest jakaś ważna dla mnie sprawa, jednak na pewno nie jest to kwestią mojego prywatnego wyobrażenia, bo Hugh Jackman opisywał w wywiadach okoliczności w jakich się poznali i właśnie to, że miała ona wtedy status gwiazdy i była przez ludzi podziwiana i bardzo rozpoznawalna, jak i właśnie uważana (nie tylko przez niego!) za piękną, w związku z czym czuł się przy niej bardzo onieśmielony i był wniebowzięty, kiedy w ogóle go zauważyła.

Myślę, że jest całe mnóstwo filmów, a tym bardziej seriali, dzięki którym aktorki czy aktorzy stali się w danym czasie sławni niekoniecznie na całym świecie, ale w ich krajach i jak najbardziej mieli status gwiazd, a Ty czy ja nie słyszałyśmy ani o nich, ani o tych produkcjach w których zagrali. Patrzysz przez pryzmat chwili obecnej jak i tego, co Ty uważasz za popularne, czy jakie osoby za sławne czy piękne, w związku z czym Twoja wizja jest dokładnie właśnie Twoją wizją - Twoim prywatnym wyobrażeniem, które jak najbardziej może odstawiać od rzeczywistości, a z tego, co mówi Jackman, i jeszcze tam gdzieś znalazłam, jak się nią zainteresowałam, to faktycznie odstaje.

Co do jej wyglądu, to przykładowo masz takie zdjęcia z czasów jej młodości: https://www.pinkvilla.com/entertainment/hollywood/hugh-jackman-celebrates-25-yea rs-wedding-bliss-wife-deborra-lee-furness-shares-precious-photos-696230
https://www.pinterest.nz/pin/468304061225182079/
Oczywiście jednym może się podobać innym nie, ale trudno zaprzeczyć, że idealnie wpisywała się w kanon naprawdę bardzo atrakcyjnej dziewczyny lat 90tych, więc nie dziwi jeśli za taką uchodziła. Przy okazji, jeśli omawiamy tu sam wygląd, to Hugh wyglądał wtedy zdecydowanie przeciętnie, więc znów nie dziwota, że tak go onieśmielała. Pod względem wyglądu potem Hugh miał lepszy okres, potem znowu gorszy. Ale sławny zrobił się bardzo, natomiast jej sława odeszła w przeszłość.

A tak poza tym kiedy ludzie naprawdę się w sobie zakochują, to niezbyt zauważają oznaki starzenia. Dla nas (jeśli nic do żadnego z nich nie czujemy w sensie jakiejś miłości czy choćby zauroczenia), patrzących na taką parę z zewnątrz, to wszystko wygląda diametralnie inaczej.

I mean żeby być idealnym wystarczy mieć jedną żonę?

napisała kobieta na portalu filmowym........ buahahahahahah

Temat nieaktualny https://rozrywka.radiozet.pl/plotki/hugh-jackman-i-deborra-lee-furness-rozwodza- sie-po-30-latach-malzenstwa

wow, szkoda niezależnie od różnicy wieku, po prostu przygnębiające, że tak wieloletnia relacja okazała się nie być tym, czego chcą dalej. Ciekawe czy faktycznie oboje mają to samo zdanie na ten temat.