Koleś definitywnie powinien trzymać się z dala od dubbingu. Jego głos jest okropnie kwaśny, nie wspominając już o grze aktorskiej. I pomyśleć, że reżyserzy dubbingowi, których od dawna aż do teraz szanowałem, biorą go do wielu tłumaczeń. W każdym dubbingu, w którym bierze udział, jego kwaśny niczym guma Center Shock głos kaleczy mi uszy. Rozumiem, że warto robić miejsce dla młodych aktorów, ale chociaż niech będą utalentowani...