Nie nazwał bym to dubbingowaniem, tylko lektorowaniem. Wkońcu on mówi za wszystkie osoby i to się nazywa lektor. A dubbing to jest jak każda postać jest dubbingowana przez innego aktora. Moim zdaniem lepiej by lektorował South Park Andrzej Matul. W South Park: Bigger, Longer & Uncut na TVN 7 (w niecenzurowanej wersji oczywiście) dał czadu.
A przy okazji - Gdzie występuje ten kanał Comedy Central? Ja mam Cyfrę Plus na przykład i nie wiem czy można go jakoś zamówić
Comedy Central jest tylko na platformie cyfrowej "N" i w sieci kablowej Multimedia Polska. Na Cyfrze go nie ma.
Jeśli podoba ci sie polski dubbing to... :)
http://www.smog.pl/wideo/10137/south_park_z_polskim_dubbingiem/
Muszę przyznać, że jak na lektora jest świetny. Świetnie zmienia głos z wysokiego na niski i wczuwa się w postacie. W bajkach na Jetixie też dawał czadu :D
Zgadza się, Matul świetnie przeczytał SP BLU. Nie zapominajmy też kto jest autorem polskiego tłumaczenia - Elżbieta Gałązka - Salamon. Klasa!
P.S: el Polaco, przecież na TVN7 nie było dubbingu, tylko szeptanka (tak potocznie nazywa się wersję z lektorem) Mam nadzieję, że rozróżniasz dubbing od szeptanki :)
Niepotrzebnie zmienia głosy. Gdyby mówił jednolicie, nie byłoby problemu i uznałbym, że lektor idealny, ale w innym przypadku niestety psuje klimat.