Zagrał wiele znakomitych ról, w filmach które niejednokrotnie przeszły do historii jako
arcydzieła. Większość filmów w których grał były po prostu rewelacyjne. Wielki szacun :)
Dokładnie. Stewart nigdy nie robił tandety i za to go najbardziej lubię. Jego filmy zawsze były na wysokim poziomie o sam grywał w nich doskonale. Niestety dzisiaj nie ma miejsca dla wirtuozów kina czego przykładem są dość przeciętne role takich aktorów jak De Niro, czy Al Pacino. Dziś coraz mniej tacy aktorzy dostają dobrych ról. W czasach Stewarta grali by w genialnych westernach czy filmach noir. A dziś. Nawet ci wielcy nieżyjący już aktorzy nie są pamiętani ,bo dzisiejsze dzieciaki nie interesują się kinem. A szkoda.