Zbuntowane nastolatki to głosują na Efrona tudzież "zmierzchowców".
Bell to wyższa liga.
Na 8. miejsce oczywiście jak na razie nie zasługuje ale jeśli chodzi o Top100 to pewnie za parę lat tak.
przecież wiadomo że przekorczenie 1000 głosów zawsze na chwile plasuje na wysokim miejscu po czym już na drugi dzień spada dużo niżej więc ja się pytam po chuj za każdym razem zadawać takie debilne pytanie typu kto to jest i co on tu robi.
Nie wiem czym tutaj sie tak podniecac przeciez wyraznie widac ze chlopak dostal minimum dzieki ktoremu lapal sie w ranking a z racji ze jest dosc dobry to i nie poszkodowany jedynkami od ludzi ktorzy ani jednego filmu z nim nie widzieli mial wysoka ocene.
Swoja droga polecam zobaczyc chociazby Billy Eliot, Nicholas Nickleby, Milego dnia czy swietnego Hallama Foe...chlopak ma talent i jak dla mnie jest przyszloscia..
Co do zbuntowanych nastolatek... zapewnim cie ze 98% nastolatek nie wie kim jest Jamie Bell