pominę tylko "Szklaną pułapkę 3", bo nawet bezgraniczne uwielbienie dla Irons'a nie przekona do zobaczenia tego filmu;)
a ja muszę przyznać, że pomimo tytułu i Williamsa w obsadzie, SzP można obejrzeć. Szczególnie, że Irons również tam zagrał naprawdę dobrze.
A ja właśnie dla Jeremy'ego obejrzałam. Uśmiałam się jak na mało której komedii :D Fajnie zagrał, ten akcent... ;-)
To niech zgadne, obejrzałeś też dla Ironsa "Lochy i smoki" i "Eragorna" i jakoś nic o nich nie mówisz, czyżby Ci się filmy spodobały;)))