zdziwilem sie gdy sie dowiedzialem ze jest on oojcem bena stillera... i dobrze, wiadomo po kim ben odziedziczyl zdolnosci
Hehe, ja też się zdziwiłam, nigdy bym na to nie wpadła, że ten koleś grający ojca Bena w "Dziewczynie moich koszmarów" to naprawdę jego ojczulek :D.
i w Zoolanderze charakterystyczna rola... człowieka z prostatą :) Ogólnie to jestem zaskoczony - dopiero teraz zauważyłem, że mają takie same nazwiska :)
Co ciekawe w "King of Queens" ("Diabli nadali") Benjamin gra w scenach retrospektywnych ojca Arthura. Czyli gra ojca swego faktycznego ojca...