Jerzy Hoffman

7,5
2 413 ocen pracy reżysera
powrót do forum osoby Jerzy Hoffman

Dziękujemy panie Jerzy za całość. Nie znam pańskiego filmu, który byłby co najmniej bardzo dobry. I zrobił Pan filmy bardzo "delikatne" = "1920 Bitwa warszawska" i "Ogniem i mieczem".

kkutz

Zrobił świetne filmy, ale niestety wszyscy krytycy oceniają go przez pryzmat "1920 bitwa warszawska". A ja właśnie obejrzałem "Znachora": zobaczyłem, wzruszyłem się, daję 10.

qqryqu

Hoffman zrobił b. ! dużo dla polskiej kinematografii. "Znachora" czytałem (parę razy) - film oglądałem w całości lub fragmentach cały czas (polska TV często go puszcza) - zawsze się wzruszam. To chyba film, który widziałem najwięcej razy! Obsada!! Bińczycki, Ładysz!!!, Barciś, Dymna, Śmiałowski, Stockinger, Fronczewski i mnóstwo innych - każda rola nawet 2-go rzędna, każdy epizodzik - majstersztyki. Widziałem "przedwojennego" Znachora. A Ogniem i mieczem i 1920 Bitwa warszawska - były bardzo trudne do zrobienia - żeby wszystkim "dogodzić", nikogo nie urazić i zachować wierność faktom. W dodatku często jest autorem scenariuszy!!!!! Polska go nie doceniła jak trzeba. Mam dla niego wielki szacunek nawet za "Bitwę" - a będzie z czasem doceniana coraz bardziej. Kto by zrobił przy takim budżecie i w tak krótkim czasie lepiej? Hoffman = Wielki człowiek.

kkutz

Jeszcze mam dużo do obejrzenia jego filmów, chciałbym zobaczyć Trylogię i Starą baśń. Do wczoraj myślałem, że jego najlepszy film to "Prawo i pięść" , ale obejrzałem 'Znachora' , a to być może jest w ogóle najlepszy polski film.

kkutz

Wziął by się za te projekty inny reżyser, ot co by się stało. Trylogia powstałaby tak czy inaczej.

kkutz

Ja powiem tak, powinniśmy się cieszyć, że był/jest taki reżyser jak Hoffman. Takie filmy jak "Potop", "Znachor" czy "Pan Wołodyjowski" i parę jeszcze innych to filmy wybitne. A każdy aktor/reżyser ma jakieś gnioty, a w tym przypadku są to ostatnie filmy JH.

Przeciętne "Ogniem i Mieczem", bardzo słaba "Stara Baśń" i tragiczna "Bitwa warszawska" no szkoda, że to tak wszystko poszło. Mam nadzieję, że Hoffman zrobi jeszcze jeden ostatni porządny film i trochę poprawi sobie ostatnie oceny (ale chyba się na to nie zapowiada).

kaka8pl

NIE!
"Ogniem i mieczem" oglądałem ze strachem: jak Hoffman przebrnie przez tak trudną ekranizację. Nie dość, że ominął wszystkie "rafy polskiego nacjonalizmu" względem Ukraińców (tylko raz padło: "-A co mi tam jakiś kozak" to film zrobił bardzo ciekawy i co tym trudniejsze wierny powieści Sienkiewicza i historii. To było jego (Hoffmana) wielkie osiągnięcie i żadnej nagrody. (Zachęcam do lektury "Ogniem i mieczem"). PS. Świetna obsada (kapitalny B. Stupka, świetna epizodyczna rola M. Kondrata i innych).
"Stara baśń" - tu będę tendencyjny - to mój ulubiony film - mogę go oglądać raz za razem. Z nieczytanej i przez to nieznanej (a pasjonującej) powieści, zapomnianego już pisarza J. I. Kraszewskiego, piszącego piękną ale trudną do zrozumienia obecnie polszczyzną zrobił Hoffman pasjonujący, kostiumowy film przygodowy! (Brawa dla Żebrowskiego i Ewy Wiśniewskiej - ale np. nieżyjący już aktor grający Smerdę - Popielowego zausznika i innych aktorów). "Wikingowie" - tu można by dyskutować ale było to zgrabnie zrobione i film nie ucierpiał (wg mnie).
"Bitwa warszawska" - tragiczna? A jak "na szybko" (tak było) zrobić film o tak ważnym fakcie historycznym i żeby jeszcze wszystkim "opcjom" dogodzić??!? Film jest całkiem niezły (zawsze i każdy film może być lepszy niż jest) a "moda" na krytykowanie i narzekanie na "Bitwę warszawską" jest niepoważne. Porównajcie ja z innymi dziełami o tych wydarzeniach: przedwojenny chyba "Cud nad Wisłą" - bez komentarzy - powiedzmy - archaiczny. Współczesny serial chyba "1920 wojna i miłość" = tragedia + rozpacz. - lepiej o nim zapomnieć. Inne? Może o jakimś zapomniałem? Raczej nie ma. Tak więc brawa dla Jerzego Hoffmana. Polacy robią dobre filmy ale zbyt wiele emocji. Jestem pełen szacunku dla pana Jerzego Hoffmana. Chyba nie ma lepszego reżysera polskiego po 1945 r. Pozdrawiam.

kkutz

Czytając to chciałbym się z czymś zgodzić, ale ciężko. "Ogniem i mieczem" już wtedy zostało uznane za porażkę, obecnie porównując go z niektórymi polskimi dziełami to rzeczywiście wygląda pozytywnie, ale np. do "Potopu" mu dużo brakuje. Zwykłe porównanie Zamachowski-Łomnicki no dwa różne światy. Moim zdaniem za późno Hoffman wziął się za OiM i większość aktorów z poprzednich części już powymierało, a następce to już nie ta półka. Boguś Linda powiedział, że scenariusz tego filmu był "plastikowy i komiksowy" i miał rację bo mi ten film najbardziej się podobał jak byłem młodszy i bardziej dziecinny, a teraz dostrzegam w nim wiele wad. Ale ok z oceną "Ogniem i mieczem" połowicznie się jeszcze zgodzę, ale "Bitwa warszawska " dobra ?? (O Starej Baśni nie pisze bo po prostu mi się nie podobała).

"Bitwa warszawska" to jeden z najgorszych Polskich filmów jaki w ogóle powstał. Te Węże, które dostał film są jak najbardziej zasłużone. Poza Ferencym tam naprawdę nie ma czego pochwalić. Polacy jakoś nie umieją robić takich produkcji i to jeszcze w 3D.
A Urbańska to był gwóźdź do trumny tego filmu.
Fajne opinie miały o tym filmie dwie osoby: B.Linda (który zresztą tam zagrał) i powiedział, że scenariusz był do du*** i A.Dereszowska u Wojewódzkiego (to trzeba obejrzeć bo nie da się tego opisać).
A że miał mało czasu to po co się za to brał ? Naprawdę nie róbmy takich filmów jak nie mamy do tego warunków !!!

kaka8pl

Spoglądaj na filmy tak jak się podobają TOBIE. Pisz /mów co TY o nich myślisz. OiM nie można było zrealizować w PRL (Skrzetuskiego miał zagrać P. Fronczewski - był wtedy naprawdę super-gwiazdą) - temat był delikatny bo ... ZSRR a tu chwalisz bohaterów arystokratów i szlachciców. Z aktorami masz rację - ale Łomnicki już w Potopie był "podtatusiały". Nie mógł Hoffman się tak brać jakby sobie tego życzył....
Bogusia Lindę bardzo lubiałem i szanowałem do czasu gdy symulował żeby nie zagrać w Tajemnicy Westerplatte. Pokazał, że nie ma jaj (sorry). Cenię go dalej jako aktora ale moją sympatię stracił.
Starą Baśń potraktuj jako film przygodowy - tłuką ich na pęczki w Hollywood.
Bitwa Warszawska - porównaj z serialem.
Przeczytaj i OiM i StB - pozdrawiam - KKutz

kkutz

To nie jest tylko moja opinia wszyscy uznani krytycy i aktorzy powiedzieli, że "BW" to porażka filmowa. Ja sobie tego nie wymyśliłem film jest naprawdę słaby. Nawet ocena na filmwebie jest w tym przypadku bardzo trafna. Zresztą żadnej poważnej nagrody nie dostał więc to już jest znak. A jak sobie przypominam sztucznego Olbrychskiego z kwestiami o Bogu to naprawdę słabo się robi.

Linda z tego co pamiętam to się naprawdę rozchorował na planie "Westerplatte", a potem nie zagrał (i dobrze bo kolejne g.ówno w CV by miał) bo jak powiedział u Kuby Wojewódzkiego, że filmu batalistycznego nie da się zrobić w tydzień, a tak chcieli zrobić producenci. A z resztą aktor ma prawo wybierać sam sobie role, a nie grać jak komuś się podoba. Ja chciałem aby zagrał w "Pokłosiu" ale on odmówił i cóż, to był jego wybór.

Starej Baśni po prostu nie lubię i nawet się nie wypowiem.
Bitwa warszawska jak serial ? no nie przesadzajmy za taką kasę, z takimi możliwościami zrobić film na poziomie serialu wstyd dla Polskiej kinematografii.

OiM czytałem, a SB czytać nie mam zamiaru bo Kraszewski mi nie przypada do gustu.

I nadal podtrzymuje "Znachor" i "Potop" to prawdziwe kino a nie jakieś wypociny za miliony.


kaka8pl

Nie zdążyłem dopisać PS do poprzedniego. Wszyscy krytycy pisali, wylewali kubły i co tylko - fakt. Tak było. Popatrz swoimi oczami i oceń sam - olewaj krytykę, napuszone "autorytety" i tp.
Boguś to konformista - niezależny i uznany aktor olewa presję i gra w tak trudnych filmach jak "Pokłosie" czy "Tajemnica Westerplatte". Mógł grać płatnych morderców, zdrajcę i szmalcownika ("Złoto dezerterów"), sadystę ("zabić Sekala" - fajnie tam zagrał - film ciężki ale dobry)) ale nie lubi się narażać? - aktor, który ma taką pozycję i że dorobek może sobie pozwolić na zagranie nawet w Polsce dowolnej roli. Zostawmy go - aktorem jest dobrym.
Pomyliłeś chyba film fabularny "Bitwa Warszawska" z serialem "Wojna i miłość" - 2 oddzielne niezależne produkcje w zbliżonym czasie. Serial oglądnąłem z wielkim samozaparciem do końca (z obowiązku historyka))) - musiałem. Reżyseria, scenariusz - rozpacz!!!!!!!!!!!! To chyba najgorszy polski serial jaki widziałem. Gra aktorów - lepiej nie mówić - ale było to winą scenariusza - stereotyp stereotypem stereotyp pogania. Bitwa Hofmanna to przy tym serialu arcydzieło! Przedwojenny fabularny chyba "Cuda nad Wisłą" - nie chcę nawet nic mówić. Poza tymi - nic w polskiej kinematografii w temacie nie ma. Hoffman brał się za filmy b. trudne do zrobienia - wręcz ryzykowne. Ten serial (są tacy widzowie, których zachwyca - oceń sam) to "1920. Wojna i miłość" - reż. Migas - reżyserował m.in, telenowelę "Plebania"........)
Hoffmana to "1920 Bitwa warszawska". Obejrzyj obydwa i porównaj i nie dawaj się zgnieść opiniom "fachowców" no i "patriotów". Starą baśń przeczytaj. Początkowo trudno - bariera języka -potem nie możesz się oderwać - czytałem kilka razy - Ogniem i mieczem podobnie. Traktuj i książki i filmy jako utwory przygodowe- absolutnie nie jak historyczne!!! podobnie z "Potopem"... Pozdrawiam raz jeszcze - oglądnę na spokojnie (dzięki tobie) Bitwę warszawska bo bardzo mi się nakładają fragmenty z tego z tym nieszczęsnym serialem "ultrapatriotycznym" - jak go będą tak puszczać na TVP seriale i polonia to w końcu zacznie się podobać )))). Oglądnę na spokojnie i krytycznie - ale bez uprzedzeń - hej!

kkutz

PS.
Józef Ignacy Kraszewski - są ulice jego imienia - "wielkim pisarzem był" - tylko nikt go nie czyta. Próbowałem czytać jego różne powieści (jest jednym z rekordzistów pod względem ilości) - badziewie. Fajne są jego "Bajki" i właśnie "Stara baśń". Film "jest oparty na" - nie jest ekranizacją! Bajki są mądre - StB- kapitalna powieść przygodowa - polecam ci pomimo filmu. Jest jeszcze jego powieść chyba "Krzyżacy 1410" - ale nie umywa się do Sienkiewicza. Nie wiem czemu tak mu wypaliło dobrze ze "Starą baśnią" - czemu takie słabe i nudne są pozostałe. Nie wiem. Dla mnie to pisarz jednej powieści (kilka innych - różnych przeczytałem).
Hoffmana nie sposób przecenić. Spróbuj sobie wyobrazić, że go nie było. Jasne, ze ktoś by zrobił te tytuły - ale jak? Dla mnie też Znachor ale i Stara baśń - potem reszta. Stara baśń - świetny film akcji! Fajne sceny batalistyczne. Tak to traktuję. Nie oglądałem w całości "Trędowatej" i nie chcę))).
Jerzy Hoffman ma świetne wyczucie, świetny zmysł rozumienia historii jako całości , nie epizodzików. Widać to w Potopie i Ogniem i Mieczem i w Bitwie Warszawskiej. Może źle zrobił, że się za ten film zabrał - nie wiem. Nie ma żadnych innych filmów o 1920. Polecam ci książkę - hej!

kkutz

Zacznijmy od tego, że ja uważam Jerzego Hoffmana za świetnego reżysera, jednego z najlepszych Polskich reżyserów i mimo jego ostatnich filmów nadal tak twierdzę, ale prawda jest taka, że ostatnio robi słabe filmy, no zdarza się.

Ocena "Bitwy" i "Starej Baśni" jest moja bo po prostu filmy mi się nie podobały, a to że moja ocena zgadza się z większością krytyków no to nie moja wina.

Nie pomyliłem serialu z filmem bo oglądałem tylko film.

Nie wiem czy przeczytam "Starą Baśń", ale dzięki, że polecasz :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones