Na polsacie widziałem wypowiedź bohaterek serialu "Przyjaciółki". Liszowska na pytanie swojego partnera "Czego chcesz?" , odpowiada coś w stylu "chcę aby pojawił się królewicz"..coś w ten deseń. Do czego zmierzam. Po pierwsze jest pakudna. Po drugie wszędzie jej pełno, jakby była nie wiem kim. Po trzecie -wróć do Po pierwsze.
Jedyne co mi na myśl o niej przychodzi to cięta roposta Ala Bundy'ego na temat grubych kobiet:
http://www.youtube.com/watch?v=UjUZrgG37tg