John Barrowman

John Scot Barrowman

8,2
3 354 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby John Barrowman
aioli

Dla mnie to taki aktor w stylu "Nie potrafię grać, ale za to jestem mega przystojny". To prawda. Wszędzie jest taki sam - drewniany do bólu, co nadrabia skutecznie słodkim uśmiechem i urodą.

xena_4

To ciekawe jak rozne sa opinie na jego temat i jego aktorstwa. Ja tam nie widze i nie potrafie obiektywnie tego ocenic, bo jego charyzma mi zaklada klapki na oczy (i nie chodzi o urode czy urok, bo bez przesady, ale ten gosc kradnie ekran, kiedy sie pokazuje, taka energetyka). Ale jeden z najlepszych telewizyjnych amerykanskich krytykow napisal ostatnio, ze Barrowman jako jeden z dwoch z obsady Arrow potrafi grac, drugi to ten grajacy ojca Laurel, nie pamietam nazwiska.
Moze Twoja (i innych tez) negatywna opinia o jego aktorstwie wynika z tego, ze to jak gra to po pierwsze maniera brytyjska, a po drugie on sie wywodzi z teatru i musicalu, tam sie inaczej odtwarza.

semira1

Tak się składa, że lubię brytyjskich aktorów z ich teatralnymi manierami i wiem, że u nich gra się inaczej. A mimo to, na ich tle on wypada słabo. Sorki, ale jakoś nie mogę się do niego przekonać.

xena_4

A tutaj to ja się nie zgodzę ani troszkę :) Wychowałam się i wykształciłam częściowo na brytyjskim teatrze. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że lubisz brytyjskich aktorów, ale czy dobrze się spodziewam, że masz na myśli tych, znanych z tv i filmu? To nie to samo i nie to miałam na myśli.
Samego Barrowmana widziałam kilka razy na scenie wieki temu. Jak wyżej, wobec niego nie jestem ani trochę obiektywna. Ale dawał radę. Może nie pozbył się tej teatralnej i musicalowej maniery, nie wykluczam. Chciałabym go kiedyś zobaczyć w zwyczajnym prawdziwym filmie. Wtedy można to ocenić, bo co on ma? Kilka specyficznych seriali? Torchwood, Doktor Who i Arrow same są sztuczne i komiksowe. Niemiarodajne to.

semira1

To, że są sztuczne i komiksowe wcale go nie tłumaczy. Jeśli rzeczywiście ma talent to powinien mieć umiejętność wyciśnięcia z każdej roli ile się tylko da nawet w najbardziej kiczowatych produkcjach.

Cenisz go wysoko i szanuję to. Naprawdę. Jednak marne szanse, bym ja zmieniła o nim zdanie. Nie mam zwyczaju pisać "pod publikę" . Sorki.

xena_4

Bez nieporozumień :) Ja go nie cenię, tylko lubię, przy czym nie wiem dlaczego, bo oprócz tego, że ma czarujący uśmiech, to nawet niespecjalnie mi się podoba, Może dlatego, że mam słabość do homoseksualistów? I też nie wiem dlaczego.
Jednak taka telewizja jak BBC dała mu własny serial ze względu na popularność jaką zdobył grając w kilku odcinkach Doktora Who. Znaczy musi coś w sobie mieć.
Owszem, kiczowatość seriali tłumaczy specyficzną manierę grania, ale uwierz, nie chcę zmienić Twojego zdania. Dyskutujemy sobie i tyle...

semira1

A, jak miło. Przyznam się, że zaczęłam się już bać, że trafiłam na jakąś jego wielką fankę :D
Owszem, coś tam w sobie ma, co mocno intryguje - nie przeczę :) A mimo to... No nie wiem. Być może kiedyś się jakoś do niego przekonam. Jeszcze wszystko jest możliwe :)

xena_4

Och, a ma on psychofanki... Nie tylko on zresztą, Anglicy są w stanie przegryźć komuś gardło dla idola :) Bez hamulców, a Barrowman bywa w WB ogromnie popularny.

Ale nigdy, przenigdy nie idź na jego koncert, sama go mało po takim nie znienawidziłam :D Głos ma jak anioł, jest zwierzęciem scenicznym, rzadko kto tak nawiązuje kontakt z publicznością, ale maniera Jerzego Połomskiego normalnie odrzuca... Spóźnił się z tym imagem o jakieś 40 lat...:)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones